Sprawa Tymoszenko: skandal i wendeta

Wyrok siedmiu lat więzienia dla byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko jest skandaliczny; to wendeta i rezultat wewnętrznych politycznych porachunków - oceniają w środę komentatorzy włoskiej prasy. Przestrzegają też przed "rzuceniem Ukrainy w ramiona Rosji".

"Zemsta została dokonana. Wyrok siedmiu lat więzienia plus trzy lata zakazu zajmowania publicznych stanowisk zmiata z ukraińskiej sceny politycznej Julię Tymoszenko, duszę i symbol tak zwanej pomarańczowej rewolucji, która w 2004 roku przyniosła krajowi nadzieje na demokratyczne otwarcie" - stwierdza "La Repubblica".

"To, że wyrok ten nie ma żadnego wytłumaczenia prawniczego, jest oczywiste" - ocenia rzymski dziennik. Według autora artykułu wyrok jest "osobistą wendetą" prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. "Ale on prawdopodobnie prowadzi większą grę, by otrzymać - dzięki sile skandalu i europejskich nacisków - dalszą zniżkę w taryfie za gaz ze strony Rosji" - snuje przypuszczenia włoska gazeta.

Komentator "Corriere della Sera" podkreśla: "Nie ulega wątpliwości, że jest to wyrok polityczny", wydany przez "sąd silnie inspirowany" przez prezydenta Janukowycza.

Zdaniem publicysty decyzję sądu można wytłumaczyć w jeden tylko sposób: "Tymoszenko nie będzie mogła już przeszkadzać Janukowyczowi podczas następnych wyborów prezydenckich".

"Lecz znacznie bardziej niż te wewnętrzne porachunki powinny interesować nas ich geostrategiczne konsekwencje" - ocenia największa włoska gazeta. I zauważa: "Wyrok wydany w Kijowie przyniesie zapowiedziany skutek w postaci zamrożenia trwających negocjacji między Ukrainą a Unią Europejską. Po wielu wysiłkach i także wielu rozczarowaniach (wniosek o przyjęcie do NATO już trafił do lodówki) Ukraina znów poczuje się odepchnięta przez Zachód".

"Corriere della Sera" pyta: "A jeśli Ukraina po zerwaniu z UE zwróci się na wschód, jeśli rzuci się w objęcia Moskwy, jeśli do projektu +Unii Euroazjatyckiej+ opartej na Białorusi i Kazachstanie nacjonalista (Władimir) Putin mógłby dołączyć tę najcenniejszą perłę, którą Rosjanie uważają za kolebkę ich cywilizacji, czy wtedy mogliśmy mieć pretensje do szefa na Kremlu?".

"Wyrok z Kijowa jest skandaliczny. Przyjęcie takiej Ukrainy jest niemożliwe. Ale trzeba znaleźć właściwy środek, by zachować dialog z tym krajem, tak wielkim jak Francja, który wciąż dryfuje bez wytyczonego kursu w samym środku naszego kontynentu" - podkreśla włoski publicysta.

Przestrzegając przed swoistym składaniem Ukrainy w darze Rosji komentator "Corriere della Sera" podsumowuje: "W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że staniemy się mile widzianym św. Mikołajem i to jeszcze zanim Putin wróci na Kreml".

W wywiadzie na łamach tej samej gazety były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko uznał wyrok w sprawie Tymoszenko za polityczny, ale zarzucił jednocześnie byłej premier populizm i prowadzenie "osobistej batalii o władzę". Zaapelował jednocześnie: "Niech Unia Europejska nas nie porzuca".

"45 milionów Ukraińców musi wiedzieć, gdzie dotrze jutro, a tym portem jest Europa" - oświadczył Juszczenko.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
12°C Sobota
noc
9°C Sobota
rano
wiecej »