Nowe Międzynarodowe Centrum Dialogu Międzyreligijnego i Międzykulturowego króla Abdullaha w Wiedniu będzie dobrą platformą dla rozmów, dzięki którym w sposób cywilizowany będą rozwiązywane problemy wspólnot religijnych na całym świecie.
Taką nadzieję wyraził kard. Jean-Louis Tauran, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego w wypowiedzi dla austriackiej agencji katolickiej "Kathpress". A odnosząc się do braku wolności religijnej w Arabii Saudyjskiej dodał: "Są problemy i muszą być one rozwiązane. Nie jesteśmy naiwni”. Kardynał wziął udział w podpisaniu umowy dotyczącej utworzenia w stolicy Austrii Międzynarodowego Centrum Dialogu Międzyreligijnego i Międzykulturowego króla Abdullaha. Podpisali ją ministrowie spraw zagranicznych Austrii, Hiszpanii i Arabii Saudyjskiej.
W rozmowie z agencją "Kathpress" zaznaczył, że Stolica Apostolska będzie się starała o status obserwatora przy tej nowej międzynarodowej instytucji. „Watykan pragnie dokładnie śledzić jej rozwój" – oświadczył watykański hierarcha, zastrzegając, że „Centrum Dialogu nie powinno mieszać ze sobą aspektów politycznych i religijnych”.
Kardynał przypomniał, że akt założycielski Centrum Króla Abdullaha odwołuje się do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ, a szczególnie do tego, co mówi ona o wolności religijnej. Zwracając uwagę na sytuację niemuzułmanów w Arabii Saudyjskiej, hierarcha nazwał utworzenie Centrum „odważnym krokiem”. „Powinno się ono także przyczynić do tego, że Arabia Saudyjska przyjmie międzynarodowe standardy w sprawie regulacji prawa do wolności religijnej” – zaznaczył.
Francuski kardynał kurialny zwrócił uwagę, że dla powodzenia inicjatyw międzyreligijnych w każdym przypadku ważne jest to, że muszą się one przekładać na codzienne życie wiernych. "Z mojego doświadczenia wiem, że często na poziomie elit osiągamy dobre i możliwe do zaakceptowania rezultaty, ale niestety bardzo często nie przekładają się one na codzienną praktykę” – powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.