Prezydent Bronisław Komorowski do dziennikarzy o doniesieniach mówiących o śmierci dyktatora Libii Muammara Kadafiego:
"O ile się potwierdzą w pełni te informacje, to myślę, że to będzie traktowane jako symboliczny moment końca świata dyktatury w tym rejonie w Afryce Północnej. To jest ważny więc sygnał, także w moim przekonaniu dający się interpretować jako potwierdzenie nieuchronności i nieodwracalności tych zmian, które zachodzą w Afryce Północnej w kierunku demokratyzacji, w kierunku wyznaczonym przez wiosnę arabską. Tak bym tylko to chciał przedstawić i skomentować.
Oczywiście, każda śmierć jest zawsze jakimś źródłem bolesnej refleksji.
(...) Należy to właśnie tak traktować - jako dowód na to, że skończyła się i w tym rejonie świata epoka dyktatur, a na tym nam wszystkim zależy, a ludziom +Solidarności+ w sposób szczególny".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.