Ponad 380 tys. zł zapłacił Skarb Państwa rolnikom na Podkarpaciu za straty wyrządzone w tym roku przez wilki, bobry, niedźwiedzie i żubry - poinformowała w poniedziałek zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie Magdalena Grabowska.
"Straty spowodowane przez wilki wynoszą 170 tys. zł. Wilki zabiły 378 owiec, osiem kóz, 10 koni i trzy sztuki bydła" - powiedziała Grabowska.
Natomiast bobry w tym roku zniszczyły m.in. 796 metrów bieżących grobli, 319 m sześc. drzew oraz 10 tys. młodych drzewek. "Wyrządzone przez nich straty oszacowano na prawie 110 tys. zł" - dodała Grabowska.
Z kolei niedźwiedzie rozbiły w tym czasie 202 rodziny pszczele. Większość zniszczonych uli znajdowała się w lasach. Szkody wyniosły 94 tys. zł.
Ponad 6 tys. zł wynoszą też szkody spowodowane przez żubry.
W lasach Podkarpacia - jednej z najważniejszych krajowych ostoi dzikiej zwierzyny - żyje siedem tys. bobrów, 460 wilków, 130 niedźwiedzi i ponad 300 żubrów.
Za zniszczenia dokonane przez zwierzęta chronione płaci Skarb Państwa, za szkody zwierzyny łownej koła łowieckie.
Oświadczenie to kardynał Ryś wydał w związku z wydarzeniami 10 lipca.
Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.
Msze i uroczystości zaplanowano w wielu miejscowościach w całym kraju.
"Słyszeliśmy kilka eksplozji, dwie z nich były bardzo blisko."
Co sprawia, że pokonują tysiące kilometrów, żeby być na katolickim festiwalu w środku lasu?