Z kim współpracuje w Rosji? Czy ewentualne długi jego fundacji obciążą Kościół? - takie pytania postawiła twórcy Radia Maryja Stolica Apostolska - informuje Rzeczpospolita.
Niedawno ojciec Rydzyk tłumaczył się w Rzymie ze swoich działań. Dyrektor Radia Maryja ma kłopoty. Jak nieoficjalnie dowiedziała się "Rz", w listopadzie o. Rydzyk został wezwany do Rzymu, do władz zakonu redemptorystów. Tam zadano mu dwa pytania, jakie w oficjalnym trybie do zakonu przesłała Stolica Apostolska. Powstały w związku z informacjami o działaniach ojca dyrektora, jakie napływają do Watykanu z kręgów kościelnych w Polsce. Pierwsze pytanie, według naszych źródeł - dotyczyło interesów prowadzonych przez o. Rydzyka na Wschodzie, a konkretnie informacji, z kim współpracował przy podpisywaniu umowy na retransmisję programu Radia Maryja z Rosji i z kim współpracuje tam obecnie. W drugim pytaniu chodziło o wyjaśnienie wątpliwości związanych z statutami fundacji, które wchodzą w skład imperium Radia Maryja: Lux Veritatis i Nasza Przyszłość. O. Rydzykowi podczas wizyty w Rzymie towarzyszyli o. Zdzisław Klafka, prowincjał redemptorystów w Polsce, oraz o. Waldemar Gawłowski. Rozmowa w kurii zakonu podobno zakończyła się dla o. Rydzyka pomyślnie. W Stolicy Apostolskiej jego odpowiedzi uznano jednak za mało konkretne i niesatysfakcjonujące. Redemptoryści złożyli także wizytę w watykańskiej Kongregacji do spraw Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszenia Życia Apostolskiego. Rozmawiali z jej nowym prefektem abp. Francem Rode i - jak się dowiadujemy - nie była to wizyta wyłącznie kurtuazyjna. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, który w Episkopacie Polski kieruje Zespołem do spraw Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja, powiedział "Rz", że nic nie wie na temat wizyty o. Rydzyka w Rzymie. Program Radia Maryja w Rosji jest retransmitowany na falach krótkich z dwóch nadajników w Samarze i Krasnodarze, co sprawia, że można go odbierać od Uralu po Wyspy Kanaryjskie. O. Rydzyk stosowną umowę podpisał w 1997 roku z Głównym Centrum Zarządzania Sieciami Radiofonii Ministerstwa Łączności Federacji Rosyjskiej. Z umowy wynika m.in., że Radio Maryja pokrywa koszty poniesione przez stronę rosyjską w łatwo wymienialnej walucie, przelewając należność na rachunek "w dowolnym powszechnie znanym międzynarodowym banku". Tyle wiadomo oficjalnie. Dyrektor Radia Maryja, o czym informowała "Rz", planował także wejście ze swoją rozgłośnią na Litwę. Kiedy to się nie udało, w kręgach Związku Polaków na Litwie, z którymi współpracował o. Rydzyk, zaczęto mówić o możliwości zainstalowania nadajników w białoruskich miejscowościach przygranicznych i tą drogą transmisji radia na Wileńszczyznę. Planów tych, przynajmniej na razie, zaniechano. Fundacje Lux Veritatis i Nasza Przyszłość nie mają statusu kościelnych, gdyż nie zostały utworzone przez kościelne osoby prawne, ale ich dożywotnim prezesem - i to zdaje się niepokoić Watykan - jest osoba duchowna: o. Tadeusz Rydzyk. Co więcej, w razie rozwiązania fundacji ich majątek, ale i zobowiązania finansowe, przechodzą na instytucję kościelną, a konkretnie prowincję redemptorystów. Lux Veritatis zaciągnęła na uruchomienie telewizji Trwam dziewięciomilionową pożyczkę - wynika z wniosku koncesyjnego. W przypadku zakładania fundacji przez kościelną osobę prawną na wzięcie tak dużej pożyczki potrzebna byłaby zgoda Watykanu. Wygląda na to, że Stolica Apostolska bacznie przygląda się poczynaniom o. Tadeusza Rydzyka. Nie wiadomo jednak, czy te działania mają wspomóc polski episkopat, czy ponaglić go w doprowadzeniu do finału rozmów z prowincją redemptorystów w sprawie nowej umowy o nadawaniu programu Radia Maryja oraz przyjęcia statutu Rodziny Radia Maryja.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.