Reklama

  • ef
    13.01.2011 11:07
    To skandaliczny raport, ale czy z od Rosjan można było się spodziewać innego? To prawda, że polscy piloci popełnili błędy, ale obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła równie dużo błędów. Ewidentnie próbują coś ukryć, skoro kazali zmienić zeznania osobom naprowadzającym polski samolot do lądowania. Mam nadzieję, że nasz rząd nie zostawi tej sprawy w takim stanie. W świat i tak już poszła głównie jedna informacja - o tym, że pijany polski generał zmusił pilotów do lądowania we mgle na polecenie upartego prezydenta bez wyobraźni.
    • anro
      14.01.2011 17:57
      Mam wątpliwości, czy można na podstawie wrzutek dokonywać oceny i winić pilotów. Przecież od samego początku trwała dezinformacja. Zakłamać fakty, żeby nikt się nie połapał, zmęczyć Naród tematem katastrofy, itp. To co zawiera raport MAK uważam za bezwartościową makulaturę.

      Przekaz Rosji poszedł w świat, a to dlatego, że ani premier tego rządu, ani prezydent naszego kraju nie raczyli zabrać głosu zaraz po haniebnych, oczerniających Polskę i Polaków słowach. Teraz to już musztarda po obiedzie..

      Jaka właściwie jest ich rola? - Jedno jest pewne: Nie zdali egzaminu.

  • michzol
    13.01.2011 18:12
    Powiedzmy sobie szczerze- wina za tą katastrofę może być albo po stronie polskiej, albo po stronie Saudyjskiej, albo po oby dwóch stronach (w różnych lub tych samych proporcjach). Tak czy owak, podejrzani są albo Polacy, albo Rosjanie. Więc jak można być sędzią we własnej sprawie? Nie podważam tutaj ustaleń MAK (choć raport jest fatalny), ani polskiej komisji czy prokuratur rosyjskiej i polskiej. Chodzi o to, że w tej sprawie by ujawnić jak największą część prawdy, należałoby się zwrócić do jakiejś międzynarodowej komisji, która obiektywnie zbadałaby wszystkie okoliczności, zarówno po stronie polskiej jak i rosyjskiej, które doprowadziły do tego tragicznego wypadku.
  • Antoni
    13.01.2011 23:23
    Ruscy mają gdzieś polaczków, niech sobie nasyłają komisje różne a oni tak będą dalej swoje, bo cóż można im zrobić, Rosja jest samowystarczalna,to wielki kraj, a wojny z nimi prowadzić nie będziemy.
    A Ci którzy jeszcze nie mogą przeżyć tej katastrofy niech nie szukają winnych za wszelką cene.
    • marianna
      14.01.2011 12:05
      Dlaczego nie mamy szukać winnych za wszelką cenę? Na początku tłumaczono nam - a słyszałam to również w prywatnych rozmowach - niby to rozsądnie: że nie zawsze ktoś jest winny, że nieszczęśliwy zbieg okoliczności, przypadków itp. Nieraz jednak wyczuwałam między wierszami tekstów czy w głosie rozmówców ten charakterystyczny lęk. Ten, który wyraźnie było widać w oczach premiera na Siewiernym. A co będzie, jak dojdziemy do prawdy niekorzystnej dla Rosjan? Będziemy się bić? Więc zrezygnowaliśmy, nie szukaliśmy winnych za wszelką cenę. A Rosjanie podali nam na tacy tych, którzy już się bronić nie mogą. Tych, którzy zresztą byli wskazywani jako winni od początku.
      Z faktu, że Rosjanie mają nas gdzieś, co dobitnie pokazali, nie wynika, że my sami mamy mieć siebie w tym samym miejscu i prezentować wobec Wielkiego Brata uległą wiernopoddańczość.
  • leontynags
    14.01.2011 16:11
    No cóż mamy na co zasłużyliśmy. Jeżeli tak dyskredytowano Prezydenta, podważano Jego prawa do upamiętnienia rocznicy KATYNIA, przedstawiano Go jako żałosną, a jednocześnie kłopotliwą marionetkę, to nic dziwnego, że gdy nadarzyła się okazja... I co teraz mają wyznać prawdę?!
  • zmęczony
    14.01.2011 19:07
    MY POLACY WINNI ...taki zdolny,mądry NARÓD...nam nigdy nie szkodzi alkohol...zawsze zakąska!!!!
  • Lonia
    14.01.2011 19:25
    Ten raport to rodzaj sondażu, ile Polacy przełkną bzdur na temat katastrofy. Idzmy drogą honoru wytyczoną przez nieżyjącego Prezydenta, który nie chciał widzieć Polski na kolanach. Nasz obecny wiernopoddańczy rząd musi upominać się o prawdę i dobrą pamięć o Tych, co zginęli. Nie pozwólmy szkalować Ich pamięci tylko dlatego, że nie mogą się sami bronić. PiS ma największe moralne prawo do walki o prawdę, nawet b. kłopotliwą dla Wielkiego Brata. Jak historia oceni obecnych polityków? Na obchody 1.rocznicy katastrofy chciałabym pojechać do Warszawy, jak tysiące innych zapewne.
  • qwerta
    15.01.2011 08:03
    No cóż, prawda boli. Od samego początku było wiadomo, że katastrofa była spowodowana wywieraniem presji na załodze, by lądowali pomimo złych warunków atmosferycznych. A ci którzy oddają prawie boską cześć zmarłemu prezydentowi wymyślali teorie spiskowe typu zamach, sztuczna mgla. I trudno im teraz będzie przyjąć PRAWDĘ.
    • wdzięczny
      15.01.2011 11:17
      Przyznaję się, że zachowuję wdzięczną pamięć o prezydencie, który zginął - za jego postawę i działania (np. w Gruzji).
      Co do mgły - sfilmowanego psa na krze widziałem (szybko znajduje się ktoś kto zrobi zdjęcia lub film danej sytuacji), ale coś tej mgły na filmach nie potrafię dojrzeć.
  • michzol
    18.01.2011 00:27
    Dla mnie (choć specjalistą nie jestem) jest tak: pilot popełnił błąd kiedy po raz pierwszy usłyszawszy o niekorzystnych warunkach na lotnisku, nie zdecydował się odlecieć na inne lotnisko. A kiedy kontroler na wierzy (albo właściwie: w baraku) usłyszał, że Polacy chcą lądować, to zgodnie z procedurami powinien zamknąć lotnisko. Bo takie są procedury w lotach wojskowych. A ponieważ samolot był państwowy, załoga wojskowa, lotnisko wojskowe i kontrolerzy też wojskowi to trudno ten lot nazwać cywilnym. Więc dwie główne przyczyny tragedii to dwie błędne decyzje- pilota i kontrolera. Są oczywiście pewne okoliczności tych decyzji. Obie były podejmowane pod presją pośrednią lub bezpośrednią (pilot bał się, że jak nie wyląduje w Smoleńsku to Prezydent zrobi awanture, a kontroler bał się że jak nie pozwoli lądować to będzie "skandal dyplomatyczny", z resztą jak wynika z nagrań dostał rozkazy by pozwolić lądować).
    • leontynags
      20.01.2011 00:51
      Żałosne z tym skandalem politycznym!!! Rosjanie (a konkretnie Moskwa, bo stąd przyszło polecenie!) bali się, że wyszydzany przez swój rząd prezydent, przedstawiany jako nic nieznacząca marionetka, będzie w stanie wywołać skandal dyplomatyczny, jeżeli zamknie mu się lotnisko?! Chyba sam w to nie wierzysz, bo to, że takie bzdury nam podsuwają świadczy tylko o tym, że nie mają bardziej przekonujących bajek. Cóż, w panice czasem trudno wymyślić coś, co miałoby sens. Mam nadzieję, że w końcu w tych bredniach zatoną. Żeby tylko Polska z tym sobie poradziła, wierzę, że jeszcze da się te kłamstwa wyprostować, ale muszą to zrobić ludzie niezależni, nie uwikłani w matactwo i do tego nie zastraszeni wielkością i potęgą wielkiego brata. Do tego trzeba Polaków i to odważnych!!!
  • As
    25.01.2011 08:02
    Tak naprawdę oceniłbym ten raport na 6 (dałem 1). Raport po prostu spełnił znakomicie swoje zadanie polityczne i oto chodziło jego autorom. Spodziewałem się tego od samego początku. Uważam również, że nasz premier nieprzypadkowo był akurat wtedy na urlopie.
    W polityce dzieje się mało rzeczy przypadkowych. Trzeba tylko je posklejać w logiczną całość, a nie będziemy ciągle zdziwieni nowymi wiadomościami.
  • Jerzy
    28.01.2011 15:31
    Mogę tylko powtórzyć za jednym z Autorów postów : "to skandaliczny raport". Mogę tylko dodać, że: taki raport , jaka władza (tzn, mocodawcy MAK). Przecież owi "mocodawcy" zaraz po tragedii znali przyczynę. Do dzisiaj jak mantrę powtarzają tezę o wpływaniu "kogoś" na załogę. Własnie dzisiaj Komsomolskaja Prawda po raz kolejny wypisuje bzdurne insynuacje o wpływie na katastrofę "najważniejszej osoby na pokładzie". I co tu komentować , gdy putinowski szmatławy dziennik nie potrafił do tej pory odciąć od sowieckich zbrodni, choćby przez zmianę szyldu (przynajmniej w zakresie "sowiecka".)
  • Legutkoo
    30.01.2011 11:08
    A mnie się wydaje, że raport Mak to nie kwestia wiary i nie wiem dlaczego taki temat jest poruszany na takim portalu internetowym.Ja obywatelom Rosji wybaczam ten błąd, gdyż wybaczanie to podstawowa zasada osób żyjących zgodnie z zasadami wiary rzymsko-katolickiej...
    • piotrp
      01.02.2011 15:39
      Zanim zaczniemy oceniac raport należałoby się najpierw uderzyc we własne piersi i powiedzieć, że nasza nieodpowiedzialność i niedbalstwo doprowadziły do tej tragedii. I to jest główna wina. Polacy wiedzieli, że lotnisko w Smoleńsku nie dysponuje aparaturą i przyrządami, które by precyzyjnie kierowały samolotem. Nie należało tam lądować, a zwłaszcza w takiej pogodzie. Zatem to co się wydarzyło po stronie rosyjskiej nie ma bezpośredniego związku skutkowego. Raport jest niekompletny, bo powinien również zawierać ocenę zachowań pracowników wieży. Ale wina jest po naszej stronie, co wykaże polski raport i o czym mówią eksperci lotnictwa.
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Poniedziałek
rano
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
wiecej »