Wybory wygrała PO. Premierem po raz drugi został Donald Tusk i to on bierze pełną odpowiedzialność za decyzje tego rządu i realizację programu reform. To nie jest wybór miss Polonia, ale wybór drużyny, która ma być zgranym zespołem resortowych menagerów. Dobierając właściwych i kompetentnych doradców i zastępców, ta ekipa ma przeprowadzić Polskę przez trudny czas reform i światowego kryzysu.
Pytanie powinno brzmieć: Czy nowy skład rządu jest kompetentny i potrafi przeprowadzić nas przez kryzys? Moim zdaniem absolutnie nie jest kompetentny a jego nieudolne działania odczujemy niebawem na własnej kieszeni! Dobór członków nowego rządu odbył się w zasadzie na potrzebie uzyskania równowagi politycznej w PO tak, aby nikt nie zaszkodził premierowi! Błogosławiony Jan Paweł II nauczał: "Jeden drugiego brzemiona noście" - to zwięzłe zdanie Apostoła jest inspiracją dla międzyludzkiej i społecznej solidarności. Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni - przeciw drugim. I nigdy "brzemię" dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich". Dzisiaj te słowa brzmią jak wołanie na puszczy, ani ze strony rządzących ani opozycji nie widać woli porozumienia się i działania dla dobra wspólnego!
Dziękuję za te miłe słowa "za taką nieudolną i nieodpowiedzialną krytykę już 6 grudnia nie dostaniesz paczki" myślę, że przeżyję ten dzień radośnie, bowiem jest to dzień moich urodzin i bez wątpienia otrzymam dobre życzenia a może i jakiś drobny prezent, czego i Tobie Panno z całego serca życzę!
6 grudnia kiedy będziesz obchodził urodziny, to wspomnij na mnie, że była taka Panna, która do życzeń się dołącza. Dałam ci plus, bo chyba jesteś dobrym człowiekiem.
Tak. Odpowiedziałem - TAK. Gdyby to było możliwe, to odpowiedziałbym nawet - 3 x TAK!
Dlaczego? Powodów jest wiele, ale nie będę się tu rozwodził. Podam najważniejszy:
Ten nadzwyczaj kompempetentny rząd, rząd jakiego jeszcze w "wolnej Polsce" (znaczy neo-PRL-u) nie było, z pewnością spowoduje, że wielu, wielu wyznawców PO przejrzy wreszcie na oczy i dojrzy, a raczej odczuje, że byli i są uważani przez ten układ władzy za debili.
Jak bowiem powiedział Piotr Tymochowicz, obecnie w Ruchu Poparcia Palikota: "Ludzie w całej masie są dość debilowaci… no, należy powiedzieć sobie prawdę. I należy, jeżeli chcemy oddziaływać na masy, musimy dokładnie znać psychikę debila."
Przez lata psychika debila została rozpoznana dogłębnie, wiedzą to zaprzyjaźnione z PO media, te różne gazety, te różne tewu-eny. I stosują. Jest też jednak od wieków praktyką sprawdzone powiedzenie: Co za dużo to niezdrowo. I w tym dla wielu debili jest szansa na ozdrowienie. Będzie rzyganie, potem potężny kac, a w końcu - olśnienie: Trzeba było tyle nie chlać. Medialnej polewki.
Oczywiście są przypadki beznadziejne, ale na to nic się nie poradzi.
Może Mikołaj jest dobrym człowiekiem, za to ty, napewno nim nie jesteś. Nachlałeś sie tej medialnej ortodoksyjnej polewki i bredzisz bez końca. Za niedługo zaczniesz tym wszystkim rzygać. To ciebie zżerają, jak rdza metal złogi nienawistnej żółci i wylewasz z siebie te wiadra pomyj i chamstwa na innych. Tymochowicz dobrze rozpoznał psychikę takich jak ty.
Żeby ci dołożyć, musiałam się zaprzeć samej siebie.
Zaparcia, rzecz niebezpieczna, mogą bowiem doprowadzić do skrętu kiszek. Proszę zatem powstrzymać się od zapierania, bo nie chcę - nawet mimowolnie - mieć nikogo na sumieniu.
Błogosławiony Jan Paweł II nauczał: "Jeden drugiego brzemiona noście" - to zwięzłe zdanie Apostoła jest inspiracją dla międzyludzkiej i społecznej solidarności. Solidarność - to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni - przeciw drugim. I nigdy "brzemię" dźwigane przez człowieka samotnie. Bez pomocy drugich". Dzisiaj te słowa brzmią jak wołanie na puszczy, ani ze strony rządzących ani opozycji nie widać woli porozumienia się i działania dla dobra wspólnego!
jego nieudolne działania odczujemy niebawem.
Oczywiście, za taką nieudolną i nieodpowiedzialną krytykę już 6 grudnia nie dostaniesz paczki. A potem zobaczymy, czy jesteś grzeczny.
6 grudnia kiedy będziesz obchodził urodziny, to wspomnij na mnie, że była taka Panna, która do życzeń się dołącza. Dałam ci plus, bo chyba jesteś dobrym człowiekiem.
Czy jestem zadowolony z nowego składu rządu?
Tak. Odpowiedziałem - TAK. Gdyby to było możliwe, to odpowiedziałbym nawet - 3 x TAK!
Dlaczego? Powodów jest wiele, ale nie będę się tu rozwodził. Podam najważniejszy:
Ten nadzwyczaj kompempetentny rząd, rząd jakiego jeszcze w "wolnej Polsce" (znaczy neo-PRL-u) nie było, z pewnością spowoduje, że wielu, wielu wyznawców PO przejrzy wreszcie na oczy i dojrzy, a raczej odczuje, że byli i są uważani przez ten układ władzy za debili.
Jak bowiem powiedział Piotr Tymochowicz, obecnie w Ruchu Poparcia Palikota: "Ludzie w całej masie są dość debilowaci… no, należy powiedzieć sobie prawdę. I należy, jeżeli chcemy oddziaływać na masy, musimy dokładnie znać psychikę debila."
Przez lata psychika debila została rozpoznana dogłębnie, wiedzą to zaprzyjaźnione z PO media, te różne gazety, te różne tewu-eny. I stosują. Jest też jednak od wieków praktyką sprawdzone powiedzenie: Co za dużo to niezdrowo. I w tym dla wielu debili jest szansa na ozdrowienie. Będzie rzyganie, potem potężny kac, a w końcu - olśnienie: Trzeba było tyle nie chlać. Medialnej polewki.
Oczywiście są przypadki beznadziejne, ale na to nic się nie poradzi.
Może Mikołaj jest dobrym człowiekiem, za to ty, napewno nim nie jesteś. Nachlałeś sie tej medialnej ortodoksyjnej polewki i bredzisz bez końca. Za niedługo zaczniesz tym wszystkim rzygać. To ciebie zżerają, jak rdza metal złogi nienawistnej żółci i wylewasz z siebie te wiadra pomyj i chamstwa na innych. Tymochowicz dobrze rozpoznał psychikę takich jak ty.
Żeby ci dołożyć, musiałam się zaprzeć samej siebie.
Aha, polecam Ricinus oleum, jest skuteczne nawet bez zaparć.