Ambasador Niemiec w Warszawie Rüdiger Freiherr von Fritsch ubolewa nad udziałem jego rodaków w aktach przemocy podczas wczorajszych manifestacji.
- Bardzo mi przykro, że właśnie tego dnie, kiedy Polska świętuje wolność, wolność została tak nadużyta. Wolność nie pozwala na stosowanie przemocy, ani we własnym kraju, ani tym bardziej w kraju, gdzie jestem gościem - oświadczył dyplomata, dodając, że bardzo dobrze się stało, że policja i prokuratura tak szybko zajęła się badaniem udziału niemieckich obywateli w starciach.
Niemieccy anarchiści przyjechali wesprzeć organizowaną przez polskich lewicowców blokadę Marszu Niepodległości.
Naukowcy zrobili pierwszy krok w kierunku stworzenia syntetycznych ludzkich genomów.
Premier podczas tajnej części obrad miał mówić o "kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie".
Kar za brak transparentności uniknął chiński TikTok - KE uznała, że odpowiedział na jej uwagi.
UE powinna wspierać wolność słowa, a nie "atakować amerykańskie firmy" bez powodu.