Kościół w Meksyku stanowczo potępił zdewastowanie katedry w Culiacán na zachodzie kraju.
Do zajścia doszło 3 maja, kiedy to grupa niezidentyfikowanych i uzbrojonych osobników wdarła się do świątyni. Napastnicy próbowali spowodować we wnętrzu pożar, ale ostatecznie zadowolili się zniszczeniem rzeźb sakralnych, którym poutrącano głowy i pozrzucano z postumentów.
Incydent wywołał w Meksyku oburzenie. Solidarność z diecezją Culiacán wyraził tamtejszy episkopat, a szef miejscowej policji uznał dewastację za „akt fanatyzmu wymierzonego w Kościół” i zapowiedział specjalne śledztwo w tej sprawie. Z kolei archidiecezja miasta Meksyk przypomniała, że na jej terenie podobne zajścia miały miejsce 26 razy, a ich sprawcami byli zwolennicy jednej z radykalnych partii politycznych.
Naukowcy zrobili pierwszy krok w kierunku stworzenia syntetycznych ludzkich genomów.
Premier podczas tajnej części obrad miał mówić o "kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie".
Kar za brak transparentności uniknął chiński TikTok - KE uznała, że odpowiedział na jej uwagi.
UE powinna wspierać wolność słowa, a nie "atakować amerykańskie firmy" bez powodu.