10 tys. km na motorze. Kiedy w Lourdes góral z Bukowiny Tatrzańskiej zobaczył, jak pątnicy zabierają butelki pełne wody z cudownego źródełka, pomyślał, że to nie woda, ale wiara czyni cuda.
Stanisław Para i Adrian Gładecki, fotoreporter „Tygodnika Podhalańskiego”, w drogę będącą dziękczynieniem za beatyfikację Jana Pawła II i pielgrzymką po maryjnych sanktuariach wyruszyli 1 maja, w rocznicę wyniesienia na ołtarze Papieża Polaka. To była ich prawdziwa podróż życia. – Nie ukrywam, żem się popłakał przed figurą nasego gazdy – Łojca Świętego Jana Pawła II w Fatimie – mówi pan Stanisław. W tym niezwykłym miejscu Adriana raziły natomiast niezliczone kramy ciągnące się na odcinku 2,3 km. – Można to nazwać pielgrzymkową komercją. Do kupienia są nawet kiwające głową figury Ojca Świętego – zauważa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przyszły papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.
Jego zwolennicy nazywali go "Baba" (Ojciec), "Agwambo" (Dzieło Boga) i "Tinga" (Traktor).
Dzień szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami i o ich rodzinach.
To pierwszy dowód na to, że doświadczenie mowy przyczynia się do rozwoju mózgu w tak młodym wieku.