Bp Anthony Li Duan, jedna z najbardziej znaczących postaci chińskiego Kościoła katolickiego w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.
79-letni hierarcha uznawany jest za niekwestionowany autorytet moralny zarówno przez wiernych Kościoła katakumbowego jak i zależnego od komunistycznych władz Kościoła Patriotycznego. Jak informuje agencja UCAN biskup jest świadomy, jednak na skutek choroby nowotworowej nie może już prawie mówić. W ostatnich latach bp Li Duan wyróżnił się wieloma inicjatywami duszpasterskimi oraz determinacją w obronie praw i wolności Kościoła. Pozostając wiernym Rzymowi, jest jednocześnie otwarty na współpracę z przedstawicielami rządu, o ile nie jest ona sprzeczna z kluczowymi kwestiami prawa kościelnego i wiary. W styczniu 2000 roku bp Li Duan odmówił udziału w konsekracji pięciu biskupów w Pekinie niezatwierdzonych przez Watykan. W październiku tego samego roku skrytykował polityczną kampanię rządu przeciwko kanonizacji 120 męczenników chińskich. Benedykt XVI zaprosił go do udziału w synodzie na temat Eucharystii jednak komunistyczne władze Chin nie pozwoliły mu na wyjazd do Watykanu.
Wystawiono tam znaleziska, na które natrafiono podczas prac.
Stwierdził, że "wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów".
Zwyczaj ustawiania tam choinki i szopki wprowadził Jan Paweł II w 1982 roku.