Próbki z tupolewa trafią do Polski
Ponad 300 próbek pobranych przez polskich biegłych z rządowego tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem, przyjedzie w czwartek do Polski. Rosjanie zgodzili się na ich bezpośrednie przekazanie - informuje "Nasz Dziennik".
To zupełna nowość, bo po raz pierwszy pominięto wielomiesięczną biurokratyczną procedurę - podkreśla gazeta.
Dotąd wszystkie materiały zgromadzone w Rosji trafiały za pośrednictwem tamtejszego Komitetu Śledczego do rosyjskiej Prokuratury Generalnej, a potem do jej polskiej odpowiedniczki. W efekcie biegli, którzy niekiedy sami zabezpieczali materiał w Rosji, dostawali go ponownie po wielu miesiącach.
"Właśnie przejmuję materiał od Komitetu Śledczego i wracamy do Polski" - mówił w środę ppłk Karol Kopczyk, główny referent śledztwa smoleńskiego, który kierował czynnościami w Smoleńsku.
Prokurator sam nie wie, co wpłynęło na zmianę nastawienia Rosjan. Zwrócił uwagę, że już jesienią były pewne oznaki poprawy współpracy - próbki pobrane z wraku na przełomie września i października przysłano po 2 miesiącach, a materiały związane z badaniem brzozy - po 3. A wcześniej w grę wchodziło nawet 7 miesięcy.
Zmarła Magda Umer, poetka estrady
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
Para prezydencka zachęca do wsparcia Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
UE: Będą cła tymczasowe na małe paczki spoza UE
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
"FT": Ukraina mogłaby przystąpić do UE 1 stycznia 2027 r.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
80. rocznica włączenia Ziem Zachodnich i Północnych do Polski
Kanada: Projekt kabla przez Atlantyk z pominięciem USA
Francja: powrót do spowiedzi?
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.
