Opinia, że tylko środowisko Marka Jurka w Sejmie opowiedziało się za obroną życia, jest krzywdząca - mówił wczoraj abp Józef Życiński. - Nie można twierdzić, że tylko część broniła życia, a reszta była za cywilizacją śmierci. To byłoby krzywdzące dla ludzi, którzy bronią życia - odnotowuje Gazeta Wyborcza.
Odniósł się w ten sposób do słów abp. Józefa Michalika, który w Boże Ciało skrytykował i opozycję, i PiS, mówiąc, że "partia rządząca nie zdała egzaminu moralnego". Przewodniczący Episkopatu pochwalił tylko Marka Jurka za to, że po nieudanym głosowaniu nad zmianami w konstytucji zrezygnował z funkcji marszałka Sejmu. Jednocześnie hierarcha podkreślił, że jest "pełen uznania dla marszałka Sejmu, że wyakcentował rolę sumienia" i że komentowanie głosowania nad zmianami w konstytucji uwagami, że "sumieniem można się kierować w kaplicy" (takie uwagi do Jurka ponoć padły na spotkaniu w klubie PiS), to "prosty krok do cynizmu".
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.