Przed Parlamentem Europejskim w Brukseli odbyła się 6 sierpnia w południe demonstracja w obronie chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Według danych policji uczestniczyło w niej 1100 osób.
Przybyli między innymi przedstawiciele diaspory wschodniochrześcijańskiej w Belgii, w tym kapłani w charakterystycznych wschodnich strojach duchownych. Podkreślano, że chrześcijanie są rdzenną ludnością Bliskiego Wschodu i żyli tam na długo przed islamem.
Na demonstracji przed Parlamentem pojawiło się też dwóch dżihadystów, którzy wzywali do zagłady chrześcijan. Jednego z nich zatrzymała policja.
Podkreślił, że nie jest to jeszcze pełna odpowiedź na niedawne akty dywersji.
W sześćdziesiąt lat po ogłoszeniu Dei Verbum Kościół wciąż wraca do pytań o to, jak żyć Słowem Boga.