Drugie miejsce zajął próbujący sięgnąć po koszulkę lidera Kolumbijczyk Nairo Quintana, który jednak wyścig zakończy na drugiej pozycji.
Pinot, dopingowany przez tłumy kibiców, finiszował samotnie, wyprzedzając Quintanę o 18 sekund oraz o 41 sekund Kanadyjczyka Rydera Hesjedala (Cannondale). Lider wyścigu Brytyjczyk Chris Froome (Sky) przeżywał na podjeździe do Alpe d'Huez trudne chwile, ale obronił prowadzenie, kończąc etap na piątej pozycji, ze stratą 1.38 min. do zwycięzcy.
Rafał Majka, asekurujący lidera ekipy Tinkoff-Saxo Hiszpana Alberto Contadora, zajął 17. miejsce, tracąc do Pinota 3.30.
W przeddzień zakończenia wyścigu w Paryżu przewaga Froome'a nad Quintaną zmalała do 1.12 min. Na trzeciej pozycji umocnił się Hiszpan Alejandro Valverde (Movistar).
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.
Ich zdaniem próbują zarobić na wojnie na Ukrainie przez podwyższanie stawek za tranzyt ropy.
To była największej tego typu struktura czasów II wojny światowej.