Zdaniem mieszkającej w Meksyku Marii Kawęckiej, jego mieszkańcy bardzo potrzebowali takiego wydarzenia, jak odwiedziny Papieża.
Meksyk to bowiem pod wieloma względami kraj bardzo niestabilny. Franciszek przywraca im wiarę, dlatego chłoną jego słowa i śledzą jego wizytę z wielkim zainteresowaniem.
Mieszkająca w Meksyku Polka zauważa, że przy tej okazji pojawiają nieustanne odniesienia do Jana Pawła II, który pięciokrotnie był w tym kraju, a co więcej, obrał go za cel swojej pierwszej podróży zagranicznej. Wówczas podbił Meksykanów tą samą bezpośredniością, którą dziś widzimy u Franciszka. Z tą jednak różnicą, że obecny Papież porozumiewa się z nimi w swym ojczystym języku – mówi Maria Kawęcka.
ALESSANDRO DI MEO /PAP/EPA
Papież Franciszek i mały Meksykanin
MRiRW: wszystko wskazuje, że szczątki dzika z ASF celowo przeniesiono do zagłębia hodowli trzody.
"Znamy każdą trasę, znamy każdy dom, wiemy, gdzie produkują te śmieci".
Podstawa będzie wprowadzana w życie wraz z nowymi podręcznikami od 1 września 2027 r.
Procentowo najwięcej uczniów chodzi na religię w Rzeszowie, najmniej we Wrocławiu.