Minister zdrowia wprowadza nowe regulacje w tej sprawie, gdyż lek może być niebezpieczny.
O nowych przepisach, wedle których za trzy miesiące nie będzie można kupić tabletki "EllaOne" - tzw. antykoncepcji awaryjnej - bez recepty, informuje radio TOK FM. Projekt nowelizacji ustawy jest już gotowy w ministerstwie zdrowia, teraz czeka go droga od konsultacji zewnętrznych, przez parlament, do podpisu prezydenta.
- Wszystkie środki antykoncepcyjne mające silne działanie, potencjalne niebezpieczne, nie mogą być dostępne bez recepty. W tym przypadku doszło do jakiejś nieprawidłowości , nie rozumiem dlaczego miałby obowiązywać wyjątek w przypadku tego jednego leku - mówi radiu TOK FM minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Szef resortu zdrowia podkreślił też, że do ministerstwa docierają informacje od lekarzy ginekologów, że ten produkt jest nadużywany.
Przypomnijmy: na początku 2015 r. Europejska Komisja ds. Leków zdecydowała, że pigułka może być sprzedawana bez recepty. Poszczególne państwa członkowskie UE nie musiały zgadzać się na taki zapis i w ramach wewnątrzkrajowych regulacji prawnych mogły utrzymać wymóg lekarskiej recepty na "EllaOne", jednak rząd Ewy Kopacz tego nie zrobił. Ponadto w przekazach medialnych przedstawiciele rządu PO-PSL wprowadzali społeczeństwo w błąd przekonując, że do takiej decyzji jesteśmy zobligowani przez UE, co było nieprawdą. W kwietniu 2015 roku Ministerstwo Zdrowia dopuściło EllaOne do sprzedaży bez recepty w Polsce, z ograniczeniem wiekowym od 15. roku życia.
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Brakuje lekarstw i miejsc, w których mogliby schronić się ludzie...