Od 13 sierpnia pięć przejść granicznych funkcjonuje przez 15 godzin dziennie. Ordynariusz San Cristóbal wierzy jednak, że „oba rządy muszą podjąć wysiłki, by otworzyć granice w sposób trwały”.
Do zupełnego otwarcia granic między Kolumbią a Wenezuelą wezwał bp Mario del Valle Moronta Rodriguez. Od 13 sierpnia pięć przejść granicznych funkcjonuje przez 15 godzin dziennie. Ordynariusz San Cristóbal wierzy jednak, że „oba rządy muszą podjąć wysiłki, by otworzyć granice w sposób trwały”. „Nie było słusznym je zamknąć i nie jest też słusznym, by do tej pory nie zostały one definitywnie otwarte” – dodał biskup.
Prezydent Wenezueli, Nicolás Maduro Moros, prawie rok temu ogłosił stan wyjątkowy, zablokował przejścia graniczne i wydalił większość Kolumbijczyków z kraju, by przeciwdziałać przemytowi i zamieszkom. Także i do tego odniósł się bp Moronta. Wskazał, że grup paramilitarnych i karteli narkotykowych nie zatrzyma zamknięcie granic, gdyż znajdują one inne sposoby na przedostanie się do kraju. Po zawartej w ubiegły weekend ugodzie między rządami już 127 tys. Wenezuelczyków przeszło do Kolumbii by zaopatrzyć się w ryż, mleko czy warzywa, których od miesięcy brakuje w ich ojczyźnie.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.