Brazylia trwa pogrążona w kryzysie po usunięciu z urzędu dotychczasowej prezydent. O niepewnej przyszłości kraju mówił Radiu Watykańskiemu arcybiskup Aparecidy, kard. Raymundo Damasceno Assis.
Brazylia trwa pogrążona w kryzysie po usunięciu z urzędu dotychczasowej prezydent. Dilma Roussef złożyła odwołanie od decyzji Senatu do Sądu Najwyższego. Z kolei zaprzysiężenie na jej miejsce dotychczasowego wiceprezydenta Michela Temera spotkało się z niezadowoleniem części Brazyliczyków. O niepewnej przyszłości kraju mówił Radiu Watykańskiemu arcybiskup Aparecidy, kard. Raymundo Damasceno Assis.
„Podobny proces zawsze jest traumatyczny dla ludności. Mamy nadzieję, że nowy rząd wykaże się wielką wrażliwością społeczną: to podstawowa kwestia. Chodzi o to, aby prawa już udzielone robotnikom oraz programy socjalne, które rozwinęła poprzednia ekipa, pozostały zachowane. Generalnie bowiem przy braku środków rządy czują pokusę do podnoszenia podatków, a oszczędzania na inwestycjach, zwłaszcza tych odnoszących się do polityki socjalnej. Dlatego Kościół przejmuje się głównie biednymi” – mówił hierarcha.
Pod tym hasłem pielgrzymowało do Skrzatusza kilkuset diecezjan z niepełnosprawnościami.
Rosja prowadzi działania mające umołżiwić jej utworzenie w libijskim Tobruku bazy wojskowej.
W tym roku odbędzie się w dniach 29 lipca - 3 sierpnia w Trzcińcu w woj. zachodniopomorskim.
Prezydent odznaczył osoby zasłużone w pielęgnowaniu pamięci o ks. Jerzym Popiełuszce.