Episkopat Francji potępił narzucanie tamtejszym sądom, wbrew francuskiemu ustawodawstwu, zgody na adopcję dziecka przez pary homoseksualne. Komunikat w tej sprawie wydał stojący na czele Komisji ds. Rodziny i Społeczeństwa, abp Jean-Charles Descubes.
Hierarcha zauważa, że adopcja nie jest kwestią praw indywidualnych, ale jej celem jest ochrona dziecka pozbawionego rodziców naturalnych. Decyzje polityczne i administracyjne powinny być więc podporządkowane jego interesom.
„Prawa i dobro dziecka ograniczają więc prawo do dziecka” – stwierdza abp Descubes. Przypomina, że adopcja pozwala dzieciom doświadczyć życia rodzinnego i otrzymać wychowanie, w którym jest wyraźne odniesienie do wzorców kobiety i mężczyzny, których jedność ma swe źródło w zróżnicowaniu płciowym wpisanym w ciało. „Dla dziecka różnica płci rodziców stanowi podstawę i wzorzec swej tożsamości oraz usytuowania siebie w życiu społecznym” – zaznacza metropolita Rouen.
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu w 2008 r. ukarał Francję za to, że nie przyznała lesbijce z Besançon prawa do adopcji dziecka. Pod presją tego wyroku 10 listopada tamtejszy sąd, wbrew francuskiemu ustawodawstwu, przyznał powódce prawo do adopcji. Żyje ona od lat w związku homoseksualnym, dziecko będzie więc wychowywane przez dwie kobiety.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.
Premier Sunak był przerażony tym, co działo się do tej pory.