To nie była przypadkowa kradzież
Rzecznik Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Jarosław Mensfelt uważa, że kradzież tablicy z napisem "Arbeit macht frei" nie była przypadkowa. Sprawcy musieli być dobrze przygotowani: wiedzieć, jak wejść na teren placówki i jak zdjąć symbol - zaznacza.
"Nam się to nie mieści w głowie, by ukraść taką rzecz z takiego miejsca. To zrobił ktoś, kto wiedział, co chce zrobić. Musiał wiedzieć, jak wejść na teren muzeum, jak zdjąć napis i jak chodzą strażnicy. Tego nie zrobił ktoś, kto akurat przechodził i pomyślał: ukradnę bramę. Złodziej musiał się dobrze przygotować" - powiedział Mensfelt.
Rzecznik zaznaczył, że samo zdjęcie napisu znad bramy nie jest czynnością skomplikowaną dla kogoś, kto wie, jak to zrobić.
Historyczna tablica z napisem "Arbeit macht frei" została skradziona w piątek nad ranem.
Palestynę uznaje już większość państw członkowskich UE
Izrael osiąga skutek odmienny od zamierzonego. Czy to nagroda dla Hamasu?
USA: Prezydent Nawrocki spotkał się z Sekretarzem Generalnym ONZ
Jeśli nie uda się blokada umowy z Mercosurem, trzeba będzie zabezpieczyć rolników
Chiny: Pierwszy kontenerowiec wyruszył szlakiem arktycznym do Europy
Haiti: Co najmniej ośmioro dzieci zabitych w ataku dronów na slumsy
O zagrożeniach wolności religijnej na świecie
Mówi sędzia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Samuel A. Alito Jr.
Jak wspierać dzieci w budowaniu odporności i więzi? Cykl webinarów Fundacji Św. Józefa
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
