Najprawdopodobniej do wybuchu gazu doszło w piwnicy wieżowca w Szczecinie, a nie w mieszkaniu na parterze, jak wcześniej informowano - powiedział PAP rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. W wybuchu gazu w sobotę rano w wieżowcu w centrum Szczecina rannych zostało pięć osób, w tym dwie ciężko.
Frątczak dodał, że stwierdzono także gaz w pobliskich studzienkach kanalizacyjnych. Trwają pomiary, czy doszło do uszkodzenia sieci gazowej. W tym celu część ul. Matejki, gdzie doszło do wypadku, wyłączono z ruchu. Według SP akcja potrwa jeszcze kilka godzin.
Ewakuowano 60 mieszkańców budynku. Niektórzy przebywają w pobliskiej szkole, pozostali schronili się w podstawionych autobusach.
Pożar, który powstał po eksplozji, został już ugaszony. Na miejscu pracuje 10 jednostek straży pożarnej.
Na miejsce wypadku ma przyjechać inspektor nadzoru budowlanego, który oceni stan budynku.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.