Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) poinformowało, że samolot linii Thai Airways, na którego pokładzie znaleziono pisemną informację o podłożeniu bomby, wylądował bezpiecznie na międzynarodowym lotnisku w Los Angeles.
Rzeczniczka FBI Laura Eimiller powiedziała, że o zagrożeniu bombowym na pokładzie lecącego z Bangkoku samolotu władze lotniska zostały poinformowane o godz. 19.15 we wtorek czasu miejscowego (godz. 4.15 w środę czasu polskiego).
Samolot wylądował tuż po godz. 20 czasu miejscowego i został skierowany na pustą część lotniska, gdzie wysiedli pasażerowie.
Według szefa Thai Airways wiadomość, że na pokładzie maszyny znajduje się bomba znaleziono na lustrze w łazience samolotu. Była ona napisana po angielsku z błędami.
Pasażerowie pechowego lotu zostaną przesłuchani przez FBI, a ich bagaż będzie ponownie sprawdzony.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.