Benedykt XVI powiedział w sobotę na pokładzie samolotu lecącego do Hiszpanii, że kraj ten zrodził się z wiary i miał wielu świętych. Lecz obecnie - stwierdził papież - rozwinęły się w nim "laickość, antyklerykalizm, sekularyzm silny i agresywny".
Podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu papież mówił o potrzebie odnowy wiary na zachodzie Europy, bo to tam głównie, zauważył, szerzy się "sekularyzm i laickość".
"Przyszłość wiary wymaga spotkania, a nie konfliktu, między wiarą a laickością" - przekonywał.
W drodze do Santiago de Compostela, które jest od średniowiecza celem pielgrzymek milionów wiernych, Benedykt XVI zwrócił uwagę na to, że były one podstawą "jedności duchowej kontynentu europejskiego".
"Tutaj pielgrzymi spotykali się i stworzyli wspólną europejską tożsamość" - dodał.
"Także dzisiaj odnawia się ten ruch, ta potrzeba podróży duchowej i fizycznej, spotkania z innymi, odnalezienia ciszy, wolności, odnowy i w rezultacie znalezienia Boga" - powiedział Benedykt XVI.
Papież przybył do Santiago de Compostela przed godziną 12.
Podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu papież mówił o potrzebie odnowy wiary na zachodzie Europy.
Przed godziną 12 samolot z Benedyktem XVI wylądował w Santiago de Compostela.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.