Przyjęciem kilkunastu rezolucji oraz wyborem nowego przewodniczącego i pięciu jego zastępców, wśród których znalazła się posłanka PO Jadwiga Zakrzewska, zakończyła się we wtorek 56. Sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, obradująca od piątku w Warszawie.
We wtorek członkowie Zgromadzenia przyjęli piętnaście rezolucji dotyczących m.in. sił NATO w Afganistanie, bezpieczeństwa nuklearnego i obrony przeciwrakietowej, strategicznego partnerstwa z Rosją oraz wyzwań klimatycznych i energetycznych.
Ponadto parlamentarzyści dyskutowali o sytuacji na Bałkanach 15 lat po podpisaniu układu pokojowego w Dayton, wpływie kryzysu ekonomicznego na kraje Europy Środkowej i Wschodniej; debatowali także o spójności Sojuszu oraz o aktualnych problemach w relacjach NATO z Rosją, Ukrainą oraz Unią Europejską.
Parlamentarzyści wybrali Karla A. Lamersa z Niemiec na nowego przewodniczącego Zgromadzenia oraz pięciu jego wiceprzewodniczących: Jadwigę Zakrzewską (szefową polskiej delegacji do Zgromadzenia), Petrasa Austreviciusa (Litwa), Hugh Bayleya (Wielka Brytania), Jean-Michela Boucherona (Francja) oraz Mike Rossa (USA).
Zakrzewska, podsumowując sesję, podkreśliła na konferencji prasowej, że polscy parlamentarzyści kładli szczególny nacisk na wagę art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, który mówi o solidarnej reakcji na wszelkiego rodzaju zagrożenia.
Przedstawiciele polskiej delegacji zaznaczyli także, że podczas sesji w Warszawie wiele mówiono na temat relacji NATO-Rosja. "To jest dość duża zmiana, po czasie kiedy de facto nie rozmawialiśmy z Rosją, po konflikcie z Gruzją (w 2008 roku - PAP). Teraz jest nowy etap - Rosja otwiera się na NATO" - zauważył Andrzej Gałażewski (PO).
Stanisław Wziątek (SLD) zwrócił uwagę na nieobecność w warszawie sekretarza generalnego NATO Adersa Fogha Rasmussena, co - w jego ocenie - było afrontem wobec Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.
Kilkudniowa sesja odbyła się przed listopadowym szczytem NATO w Lizbonie, na którym przyjęta ma być nowa koncepcja strategii Sojuszu.
W sesji wzięło udział ok. 300 parlamentarzystów, w tym przedstawiciele 28 parlamentów krajów członkowskich NATO, delegacje państw stowarzyszonych, przedstawiciele Parlamentu Europejskiego, Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Ze strony polskiej uczestniczyli m.in.: marszałkowie Sejmu i Senatu Grzegorz Schetyna i Bogdan Borusewicz, premier Donald Tusk, szef MON Bogdan Klich, szef BBN Stanisław Koziej oraz wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder. Specjalne przesłania do uczestników skierowali prezydent Bronisław Komorowski i sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.
Tegoroczna sesja odbyła się w Warszawie dzięki parlamentarzystom z polskiej delegacji, którzy w Kopenhadze w 2005 r. zaproponowali kandydaturę Polski na gospodarza spotkania w listopadzie 2010 r. Polska po raz drugi jest gospodarzem obrad. Poprzednio przedstawiciele Zgromadzenia Parlamentarnego NATO gościli w Warszawie w 1999 roku.
Zgromadzenie Parlamentarne NATO jest międzyparlamentarną organizacją związaną z Sojuszem Północnoatlantyckim. Obraduje w dwóch sesjach - wiosennej i jesiennej. Wiosną tego roku Zgromadzenie obradowało w Rydze.
Członkami polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, poza Zakrzewską, Gałażewskim i Wziątkiem są: Jan Dziedziczak (PiS), Mieczysław Łuczak (PSL), Antoni Macierewicz (PiS), Konstanty Miodowicz (PO), Marek Opioła (PiS) i Paweł Suski (PO) oraz senatorowie: Włodzimierz Cimoszewicz (niezależny), Stanisław Piotrowicz (PiS) i Władysław Sidorowicz (PO)
Kolejna sesja ZP NATO odbędzie się w Warnie (Bułgaria) w maju 2011 roku.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?