Rosja w poniedziałek przeprowadziła na Morzu Barentsa zakończoną sukcesem próbę hipersonicznego (hiperdźwiękowego) pocisku manewrującego Cyrkon, który po raz pierwszy został wystrzelony z okrętu podwodnego - przekazało ministerstwo obrony.
Pocisk, który w nocy z niedzieli na poniedziałek wystrzelono z okrętu podwodnego o napędzie atomowym Siewierodwińsk trafił w wyznaczony cel. Był to kolejny test rosyjskiej broni hipersonicznej. W lipcu przeprowadzono udaną próbę wystrzelenia Cyrkonu z fregaty Admirał Gorszkow.
W przemówieniu wygłoszonym w marcu 2018 roku prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że pociski hipersoniczne są częścią nowej generacji rosyjskiej broni, która może uderzyć w niemal każdy punkt na świecie i ominąć zbudowaną przez USA tarczę antyrakietową - informuje Reuter.
Prędkość pocisku Cyrkon określana jest na ok. 9 machów (czyli dziewięciokrotność prędkości dźwięku), a zasięg na ponad 1000 km. Po zakończeniu testów pocisk ma się znaleźć na wyposażeniu nawodnych i podwodnych okrętów rosyjskiej marynarki wojennej.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).