Nie poprawia się fatalna sytuacja w Birmie.
Zablokowana jest pomoc humanitarna, której celem było dotarcie do jak największej liczby przebywających w tymczasowych obozach dla wewnętrznych przesiedleńców. Wielu chrześcijanom grozi śmierć z rąk wojskowych. „Potrzebujemy działań, a nie zapewnień o zaniepokojeniu!”, stwierdza mówi ks. Celso Ba Shwe, administrator apostolski w Lwaingkaw.
Sytuacja w Birmie jest niezmiennie tragiczna. Odgłosy walk i ostrzał artyleryjski słychać dzień i noc. Nad Lwaingkaw ciągle latają samoloty junty wojskowej. Nie ma energii i internetu, ulice są puste i ciche, w mieście została garstka ludzi. Od ostatniej soboty ponad 40 tys. mieszkańców uciekło z miasta z powodu ciągłych ataków bombowych i starć między siłami wojska a Ludowymi Siłami Obrony. Wszystkie 16 parafii jest opuszczonych, a w katedrze nadal przebywa 200 przesiedleńców.
W stanie Kaja jest już ponad 170 tys. osób wewnętrznie przesiedlonych, z których większość stanowią kobiety, dzieci i osoby starsze. Od kilku miesięcy żyją w schroniskach bez czystej wody pitnej i odpowiedniego pożywienia. Wielu z nich zmieniło tymczasowy obóz już kilka razy, licząc, że kolejny będzie bezpieczniejszy.
Jak przekazał wikariusz apostolski w Lwaingkaw, junta dąży do eliminacji partyzantów, których 70 proc. stanowią młodzi chrześcijanie, którzy postanowi walczyć o swój kraj. „Wojsko używa wszelkich możliwych środków, nalotów i ataków artyleryjskich, aby ich zniszczyć. Celem jest całkowite unicestwienie grup Ludowych Sił Obrony” – opisuje sytuację duchowny.
Odnosząc się do niedawnego oświadczenia biskupów, ks. Shwe stwierdził, że wyrazy zaniepokojenia są bezużyteczne. „Wielokrotnie kierujemy nasze apele do społeczności międzynarodowych. Mamy jednak wrażenie, że nasze wołanie o pomoc do nich nie dociera. Potrzebujemy konkretnych działań ze strony ONZ, UE, Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej i innych organizacji. Pewien chłopiec demonstrujący przed biurem ONZ w Jangon spytał mnie: Ile martwych ciał jest potrzebnych, by ONZ mogła zacząć działać? To trafne pytanie!” – stwierdza nie ukrywający zniecierpliwienia ks. Shwe.
"Rosyjski przywódca Władimir Putin powinien zgodzić się na taką umowę".
Prezydent USA przekroczył swe pełnomocnictwa - uznał Federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego.
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
niedz. | pon. | wt. | śr. | czw. | pt. | sob. |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |