Rosyjskie drony zaatakowały ukraińskie miasto portowe Odessa nad Morzem Czarnym wyrządzając straty materialne - poinformowały we wtorek nad ranem miejscowe władze.
"Wróg uderzył w Odessę i obwód odeski aparatami latającymi bez pilota (UAV)" - głosi komunikat lokalnej administracji opublikowany na Facebooku. "Są straty" - dodano nie podając żadnych szczegółów.
Powołując się na szefa administracji wojskowej obwodu odeskiego Jurija Kruka, komunikat stwierdza, że ukraińskie wojska obrony powietrznej podjęły działania i zostały postawione w stan pogotowia przed możliwym drugim atakiem.
Czytaj też: Inwazja Rosji na Ukrainę. Relacjonujemy na bieżąco
Odessa, przed atakiem Rosji ulubione miejsce wypoczynku dla licznych Ukraińców i Rosjan, była wielokrotnie bombardowana przez siły rosyjskie.
W styczniu br. UNESCO wpisała historyczne centrum Odessy na listę zagrożonych miejsc światowego dziedzictwa.
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.
Podobnie jak w Kościołach chrześcijańskich tradycji zachodniej, trwa cztery niedziele.
Karol Nawrocki weźmie udział jedynie w szczycie prezydentów Grupy Wyszehradzkiej.