Początek akcji wydobywania uwięzionych pod ziemią 33 górników w kopalni San Jose, na chilijskiej pustyni Atacama, nastąpi najprawdopodobniej w środę 13 października - poinformował w sobotę minister górnictwa Chile Laurence Golborne Riveros.
Kim Dzong Un, uważany za następcę obecnego przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Ila, pokazał się w niedzielę publicznie. Razem ze swoim ojcem pojawił się na trybunie honorowej podczas olbrzymiej parady wojskowej z okazji 65 rocznicy powstania Partii Pracy Korei.
Robert Kubica z teamu Renault zrezygnował z dalszej jazdy na trzecim okrążeniu wyścigu o Grand Prix Japonii, 16. eliminacji mistrzostw świata Formuły 1. Polak zjechał na pobocze toru Suzuka w wyniku utraty tylnego koła, a zajmował drugie miejsce w rywalizacji.
Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, wraz z towarzyszącą im pierwszą damą Anną Komorowską, przybyły w niedzielę rano do Witebska na Białorusi, skąd udadzą się autokarami do Smoleńska.
Polska zremisowała z USA 2:2 (1:1) w towarzyskim meczu piłkarskim w Chicago. Setny mecz w drużynie narodowej rozegrał Michał Żewłakow, który wyrównał rekord Grzegorza Laty.
"Winda", którą górnicy uwięzieni od 5 sierpnia w kopalni San Jose na pustyni Atacama, na północy Chile, zaczną pojedynczo wyjeżdżać na powierzchnię ruszy prawdopodobnie w poniedziałek wieczór lub wtorek - podały w sobotę chilijskie media.
15 miliardów euro - oto wartość 28 tysięcy 700 dóbr, między innymi nieruchomości, skonfiskowanych włoskim mafiom. Tę statystykę przedstawił w sobotę minister spraw wewnętrznych Włoch Roberto Maroni podczas obrad Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE w Palermo.
Walka z nielegalną imigracją jest moralnym imperatywem. Proceder ten jest bowiem źródłem wielkiej nędzy i licznych dramatów, a kraje ubogie pozbawia sił witalnych – powiedział prezydent Francji w czasie obiadu dla francuskich kardynałów i biskupów z Kurii Rzymskiej. Wśród zaproszonych znalazł się również sekretarz stanu kard. Tarcisio Bertone.
Minister spraw zagranicznych Iranu Manuszehr Mottaki powiedział w sobotę, że Teheran gotów jest powrócić do rozmów z pięcioma państwami Zachodu na temat irańskiego programu nuklearnego.
Adwokat chińskich dysydentów nie wykluczył, że przyznanie tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo może przyspieszyć jego uwolnienie z więzienia, gdzie odbywa karę 11 lat. "Jest to możliwe" - podkreślił Mo Shaoping z Pekinu w rozmowie z agencją Ansa.