Nie da się uniknąć skojarzeń z dzisiejszą sytuacją Kościoła w Polsce. Ale zauważyć podobieństwo to zbyt mało. Trzeba zaproponować środki zaradcze. A pomysły i uwagi podaje również ks. Wojtyła.
Bronimy prawa do obecności krzyża w przestrzeni publicznej. I bardzo dobrze. Ale czy sami mamy krzyż w naszej "przestrzeni prywatnej"? Czy i gdzie wisi on w naszych domach? Czy jest otoczony szacunkiem?
Polacy są przywiązani do religii i tradycji. Niemal wszyscy obchodzą święta Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Ponad 90 proc. z nas zaprasza księdza podczas odwiedzin duszpasterskich, a 96 proc. pamięta o bliskich zmarłych i odwiedza cmentarze.
Popularna niegdyś gra „Second life” pozwala prowadzić drugie, równoległe życie. Życie, w którym obowiązują nieco inne reguły. Czy przypadkiem niektórym real z wirtualem już zupełnie się nie pomieszały? I to niekoniecznie komputerowym graczom.
23-26 dzień, 27-30 listopada. I po co to wszystko? Po co przez 13 dni zarzynamy się na pustyni? W palącym słońcu, w szalejącym i wyjącym przeraźliwie przednim wietrze, na podłożach kompletnie nie nadających się do jazdy na rowerze, usłanych kamieniami i głazami wszelkiej maści, po kostki w piachu lub grzęznąc w piaskowych pułapkach zapadniach.
Łąka, łące nierówna, ale drugiej takiej jak ta w powiecie pszczyńskim na pewno nie ma. W rozległej wsi nad brzegami sztucznego zalewu mieszka ponad 2 tysiące osób. Większość pamięta czasy, kiedy żadnego jeziora tu jeszcze nie było. Z dziada pradziada, z ojca na syna ziemia przechodzi z rąk do rąk, a z nią dawne zwyczaje, pieśni, obrzędy.
Strach przed świńską grypą czy chęć zysku za wszelką cenę? Na amerykańskim rynku pojawiły się maszynki do rozdawania Komunii św.
Hamada to tak naprawdę olbrzymi skalny płaskowyż leżący na wysokości 500-600 m n.p.m. Po tej otwartej przestrzeni, martwej i skalistej, praktycznie nieustannie przetaczają się niczym nie zatrzymywane masy powietrza pędzone przez wiatr z zawrotną prędkością. Szaleją sztormy i huragany.
Dzięki nim nikt z nas nie zadawał sobie pytania po co są zakonnice. To było oczywiste.
Po co Kościołowi, czyli po co nam wszystkim życie konsekrowane? Czym różni się od zwykłego życia świeckiego, oddanego Bogu i ludziom, często w takiej samej pracy?