Dwie skrajności. Tymczasem chodzi ciągle o to samo - o pokazanie zła z miłością do człowieka, który je popełnia.
„Prawda i odpowiedzialność" - już sam tytuł wskazuje, na co należy położyć największy nacisk.
Akt płciowy i prokreacja nie powinny być rozdzielane, ani przez sztuczne ubezpłodnienie, ani przez „produkowanie" życia, które nie jest wynikiem daru miłości mężczyzny i kobiety.
Paradoksalnie ulegamy przesądom także usiłując się im przeciwstawić.
Za kilka miesięcy o tym, kogo należy przyjąć do seminarium lub zakonu będą decydować nie uprawnieni do tego w myśl prawa kościelnego przełożeni, lecz „opinia publiczna" kształtowana przez media?
Byłoby idealnie, gdyby zauważając dotychczas wykluczonych nie wykluczać tych lepiej sobie radzących.
Skrajne ubóstwo i brak poczucia bezpieczeństwa to straszne, ale „naturalne" połączenie. Ale jego skutki są katastrofalne.
Informacja, jakich w naszym serwisie wiele. Hinduistyczni fundamentaliści pobili w szpitalu w Kundapura księdza, trzech zakonników i świeckiego chrześcijanina. I komentarz jednego z internautów: „Dajcie spokój, a ilu hinduistów zostało pobitych przez chrześcijan ? Na pewno bardzo wielu".
Niestety, nie tylko w odniesieniu do oczyszczenia pamięci w stosunku do Kościoła katolickiego w Polsce, ale w ogóle jeśli chodzi o uczciwe spojrzenie na czasy PRL-u, trzeba z bólem stwierdzić, że zmarnowano kilkanaście lat.
Malkontenci będą się w tym dopatrywać pustego gestu. Dla mnie jednak jest bardzo ważny. Kardynał Francis George z Chicago, na katedralnym dziedzińcu, wraz z 20 innymi duchownymi usługiwał do stołu zaproszonym na obiad parafianom.