Dla ciekawych świata

Ciężki żywot feministy

A ten feminista to sem ja. Przyznaję się bez bicia. Tymczasem…

Też to Państwo widzą na co dzień?

Dobra rzecz. Zakładają Państwo?

Ci niby tak strasznie zlaicyzowani Czesi znowu to zrobili.

Że z miesięcznym poślizgiem? No przepraszam bardzo…

Przez Brazylię? W internetach nie takie rzeczy się zdarzają.

Gdzie tam. Czasy się zmieniły, więc i „prezenta” muszą być odpowiednie.

Dopuszczalne w grach. Młodzieżowe. Oznaczające zdziwienie, zaskoczenie.

Wielki finał Adwentu i jeszcze większe wydarzenie zaraz po nim. Choć gdy tak spojrzeć na to, co dzieje się wokoło…

U Państwa też już „pełen przesyt”, choć do wigilii jeszcze ho ho ho?