Przez południową część kraju przechodzi głęboki niż. Jutro ma go zastąpić wyż, z mrozem poniżej 10 stopni Celsjusza. Na Dolnym Śląsku są szczególnie trudne warunki.
Silny cyklon przeszedł z piątku na sobotę przez wyspiarskie Vanuatu na Pacyfiku. Osiągający prędkość do 340 km/h wiatr pozrywał dachy budynków i powalił drzewa. Łączność z większością regionu została odcięta, brak dostaw prądu. Co najmniej osiem osób zginęło, a 20 zostało rannych - poinformował w sobotę dyrektor organizacji pomocowej Save The Children w tym kraju Tom Skirrow. Ofiar może być więcej.
W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu wieje bardzo silny wiatr. Jego prędkość wynosi 115 km/godz. - poinformował w środę rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Paweł Szopa.
Silne podmuchy uszkodziły iglicę białogardzkiego kościoła Mariackiego. Na kilka dni świątynia została wyłączona z użytkowania.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty drugiego stopnia przed silnym wiatrem dla Podkarpacia oraz części Małopolski i Ziemi Świętokrzyskiej. W pozostałej części tych województw i dziewięciu innych wciąż obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia.
Bez energii elektrycznej w Nowy Rok w Pomorskiem jest ok. czterech tysięcy gospodarstw. Przyczyną awarii był silny wiatr, który powalał drzewa, a także gałęzie obciążone ciężkim śniegiem i lodem.
Po burzach, które przeszły nad Podkarpaciem minionej nocy, bez prądu jest ok. 15 tys. odbiorców. Zanotowano ponadto osiem pożarów, które powstały od uderzenia pioruna, a silny wiatr pozrywał kilka dachów.
Słynny "człowiek-pająk", Francuz Alain Robert, wspiął się na najwyższy budynek świata, mierzący 828 metrów Burdż Chalifa w Dubaju. Wejście zajęło Robertowi sześć godzin. Silny wiatr o kilka godzin opóźnił wspinaczkę.
Lokalna trąba powietrzna i silny wiatr towarzyszące wyładowaniom atmosferycznym zerwały dachy z 20 budynków w miejscowościach Kolonia - Lesiów i Lesiów k. Radomia (Mazowieckie). 12 z nich to budynki mieszkalne, osiem gospodarczych.
Około 400 dzieci ewakuowano z letniego obozu po wybuchu pożaru lasu w pobliżu Koryntu na południu Grecji - poinformowały w czwartek miejscowe władze. W okolicy wiał silny wiatr, utrudniający próby ugaszenia ognia.