55 lat temu komuniści przystąpili do likwidacji Centrali Krucjaty Wstrzemięźliwości, ruchu który mógł otrzeźwić Polskę.
Przez to, że ja nie piję, nikt pić nie przestanie. Zwłaszcza alkoholik. Warto jednak nie lekceważyć stwierdzeń: Polak, Słowianin, musi się raz na jakiś czas napić.
O sierpniową abstynencję apeluje Zespół Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości. „Pokażmy, że potrafimy żyć szczęśliwie bez alkoholu” – napisał w liście bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu.
Rodziny od samego początku swojego istnienia muszą pielęgnować łatwość życia bez alkoholu – piszą biskupi w liście pasterskim Episkopatu Polski na sierpień obchodzony tradycyjnie jako miesiąc abstynencji.
W województwie łódzkim jako pierwszym w Polsce szkoły mają prowadzić zajęcia zniechęcające młodzież do przedmałżeńskiego seksu, używek i hazardu - czytamy w dzienniku Polska.
Lubisz wino? Dobrego drinka? Piwo sprawia, że świat pięknieje? Toś zdrowy jak Pan Bóg przykazał.
- „Troska o trzeźwość jest troską o życie” to tytuł apelu Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości Konferencji Episkopatu Polski o abstynencję w sierpniu.
O wielkim wpływie abstynencji na kształtowanie rodziny muzułmańskiej mówił podczas trwających w Kielcach Świętokrzyskich Dni Profilaktyki prof. Eugeniusz Sakowicz z Uniwersytetu im kard. Stefana Wyszyńskiego. Muzułmanie wychodzą z założenia, że bez zdrowej rodziny nie ma zdrowego społeczeństwa - mówił prelegent.
Apel jest istotny, choć dla wielu osób wydaje niezrozumiały. Niestety, nie ułatwia zrozumienia podana w nim argumentacja.
O tradycji przestrzegania sierpniowej abstynencji przypomnieli członkowie Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości. Jego przewodniczący bp Tadeusz Bronakowski skierował do mediów list, w którym przypomina genezę i sens tej tradycji. Podajemy jego tekst w całości: