Śmierć stała się w Iraku codziennością, z którą świat się oswoił i nie wywiera już ona na nim najmniejszego wrażenia. W ten sposób kolejny krwawy zamach w tym pogrążonym w wojnie kraju komentuje chaldejski patriarcha Louis Raphaël I Sako.
„Kiedy Papież przyjedzie do Libanu, my, biskupi z Bliskiego Wschodu, będziemy musieli z nim otwarcie porozmawiać o naszych problemach” – oświadczył chaldejski arcybiskup Kirkuku w Iraku, Louis Sako.
Patriarcha chaldejski daje swym rodakom wyznającym islam cztery propozycje.
Patriarcha zalecił swoim księżom, aby w tym roku nie przyjmowali żadnych oficjalnych życzeń od przedstawicieli władzy i innych wspólnot religijnych.
Otwarcie unijnych granic dla irackich uchodźców jest czymś pozytywnym. Jednak pilniejsze jest wykorzenienie przyczyn migracji. Radio Watykańskie cytuje chaldejskiego arcybiskupa Kirkuku, który skomentował decyzję Unii Europejskiej o udzieleniu schronienia 10 tys. uchodźców z Iraku.
Chaldejski arcybiskup Kirkuku - Louis Sako oświadczył, że w Iraku trwa „kampania uśmiercania" chrześcijan.
O pisanej krwią karcie irackiego Kościoła kard. Sako wspomina w związku z 12. rocznicą męczeńskiej śmierci abp. Paulosa Faraja Rahho.
Mosul musi stać się ponownie miastem wielu kultur i religii, a tym samym dać przykład całemu Irakowi. Wskazuje na to abp Louis Sako w specjalnym liście skierowanym do mieszkańców tego doświadczanego kraju.
Znakiem nadziei dla Kościoła w Iraku określił abp Luis Sako święcenia trzech chaldejskich diakonów.
Mimo to nie tracimy nadziei na przyszłość - pisze w wielkanocnym orędziu chaldejski patriarcha Babilonii.