Kościół nie jest od głoszenia własnej wielkości. Zadaniem Kościoła nie jest także zajmowanie się grzechem. Kościół jest od głoszenia, że w Imię Jezusa zmartwychwstałego otrzymujemy odpuszczenie grzechów.
Często zdarza się, że skarbczykowe rachunki sumienia słabo odnoszą się do prędko zmieniającej się rzeczywistości.
Żeby ludzka konstrukcja się nie zawaliła, musi uwzględniać ciężar grzechu.
Jednocześnie w ośmiu językach ukaże się 23 listopada nowa książka, stanowiąca zapis rozmowy niemieckiego dziennikarza i pisarza Petera Seewalda z Benedyktem XVI „Światło świata. Papież, Kościół, znaki czasów”.
Nasz portal pospieszył się z informacją o ułaskawieniu Asii Bibi, pakistańskiej chrześcijanki skazanej na śmierć za wypowiedzenie dwóch zdań: „Jezus Chrystus umarł za moje grzechy i za grzech świata. Nie zrobił tego dla was Mahomet”.
Jak to zwykle bywa legenda przełożyła na język prostego ludu wzniosłą teologię.
„Kościół stara się przemówić do każdej epoki jej własnym językiem. Inaczej w starożytności, inaczej w średniowieczu…”.
O tym, że współżycie małżeńskie jest jak język programowania, mówił podczas spotkania Mężczyzn św. Józefa w Krakowie Grzegorz Latuszek.
O polskiej pokojowej rewolucji, języku debaty publicznej i roli Kościoła w polityce z prof. Adamem Strzemboszem rozmawia Bogumił Łoziński.
Fragment 36. rozdziału Księgi Ezechiela, mówiącego o tym, że Bóg oczyści swój lud z grzechów i odnowi go, był przedmiotem katechezy Jana Pawła II podczas audiencji ogólnej 10 września na Placu św. Piotra w Watykanie.