Rzecz o bezinteresownym słuchaniu.
Z klocków można zbudować różne konstrukcje. Podobnie różnie można połączyć w jedną konstrukcję pół i ćwierćprawdy.
Czyli rzecz o baśniach. Bo nic tak dobrze nie pasuje do świątecznej atmosfery, jak właśnie one.
Chcę dobra. Chcę pomóc. Wiem, jak pomóc. Pragnę sprawiedliwości. Wiem, jak będzie sprawiedliwie. Czyż to nie są wystarczające powody do zastosowania wszelkich metod, by stało się tak ważne dobro?
Gdy spór dotyczy niby podstaw, warto pytać o to co jest „podstawą podstawową”.
Wciąż komuś potrzebna jest masa bezmyślnych i bezwolnych niewolników. Niech mają wolność podróżowania po Europie, wizy do Stanów i prawo wybierania posłów.
Boga nie zadowala minimum. Na styk. To Mu nie wystarczy.
Obudziliśmy się trochę za późno, choć dobrze, że do przebudzenia doszło.
Czy los 14-letniej Humy Younas przyczyni się do zwalczanie w Pakistanie procederu handlu chrześcijankami na „muzułmańskie żony”? Na te porwania jest społeczne przyzwolenie.
„Największą radością jego życia jest to, że może obdarowywać innych”.