Właściwie po co jest kolęda?
To że świstają nad uchem kule i nie spadają bomby nie znaczy, że nie ma wojny.
Kiedy metafora staje się rzeczywistością.
Kostiumy się zmieniają, lata mijają… tylko Polacy wciąż są tacy sami.
„Nie trzeba się łudzić, nawet jeśli zawrzemy pokój, zawsze będziemy celem napaści ze strony Rosji” – mówił Józef Piłsudski. Czy za naszą wschodnią granicą naprawdę nie ma alternatywy dla kolejnych mutacji rosyjskiego imperializmu?
30 lat po obaleniu Nicolae Ceaușescu w Rumunii rośnie sentyment do tej postaci, a zarazem frustracja niewyjaśnionymi okolicznościami rewolucji z grudnia 1989 roku.
Hardy człowiek, hardy. A tak niewiele może.
W życiu chrześcijańskim nie wystarczy wiedzieć. Trzeba paść na kolana.
Modląc się nareszcie wychodzimy poza siebie, poza swoje małe ego.
Czy stoimy na krawędzi kolejnej większej wojny? Zobaczymy