Trzęsienie ziemi o sile 5,7 w skali Richtera nawiedziło w środę ten sam region wschodniej Turcji, który znacznie ucierpiał w katastrofie sejsmicznej 23 października. Według tureckiej telewizji, w prowincji Wan zawaliło się 18 budynków, w tym dwa hotele.
Wstrząs nastąpił o godzinie 21.23 czasu lokalnego (20.23 czasu polskiego), a jego epicentrum znajdowało się 16 kilometrów na południe od miasta Wan - stolicy prowincji o tej samej nazwie, gdzie we wcześniejszym o dwa tygodnie trzęsieniu zginęło około 600 osób.
W relacji na żywo państwowa telewizja TRT Haber pokazała dwa zawalone budynki i przeszukujących gruzy ratowników. Na ulicach widać było biegających w panice ludzi i przejeżdżające z wyciem syren karetki.
Franciszkanie spodziewają się większej liczby wiernych niż zazwyczaj.
Da przykłady z poniedziałkowego poranka pokazujące, jak Ameryka coraz mniej wstydzi się chciwości.
Łokieć za oknem i goły tors za kierownicą- grożą za to wysokie mandaty.
Rada Bezpieczeństwa ONZ: nie ma militarnego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Ponieważ Hamas nie chce się ugiąć, musimy go pokonać - stwierdził premier Izraela.
Ukraina "nie podaruje własnej ziemi rosyjskiemu okupantowi" - mówi tymczasem Zełenski.