Podczas gdy ogólny wskaźnik przemocy spada, nasila się agresja na tle religijnym
Z tego powodu potrzebne jest jak najszybsze uchwalenie prawa antydyskryminacyjnego – przekonuje organizacja pozarządowa „Minority Rights Group International". Chociaż stabilizacja w kraju postępuje, to jednak „mniejszości religijne czują się wykluczone z życia publicznego w nowym Iraku” – relacjonuje raport Minority Rights Group International” agencja misyjna Fides.
Z dokumentu wynika również, że postępująca emigracja spowodowana prześladowaniami na tle religijnym, dziesiątkuje irackie społeczności mniejszościowe do tego stopnia, że niektóre mogą wkrótce zupełnie zniknąć.
Najbardziej dotkliwymi objawami dyskryminacji mniejszości religijnych w Iraku jest utrudnianie ich członkom dostępu do pracy, edukacji czy opieki zdrowotnej. Choć ataków było nieco mniej w tym roku niż w poprzednim, to jednak zdarzyły się napady na kościoły.
Małe grupy religijne żyjące w Iraku stanowią zaledwie 5 proc. tamtejszego społeczeństwa. A jednak wśród wszystkich uchodźców irackich członkowie tych grup stanowią aż 20 procent – informuje agencja Fides, powołując się na dane ONZ.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.