W salach obrad sejmowych komisje zawisły krzyże. Nie wiadomo, kto je wiesza – pisze fronda.pl.
- Zauważyłem taki proces: krzyże pojawiają się w tych salach, w których do tej pory ich nie było” – mówił w Radiu Zet poseł PO Adam Szejnfeld. Jego zdaniem może ma miejsce jakaś zorganizowana akcja, a krzyże pojawiają się "chyba też nocą".
Według „Rzeczpospolitej”, nowe krzyże zauważył też poseł SLD Ryszard Kalisz.
Nie dostrzegli ich natomiast politycy prawicy. - Nie wiem nic o tym, by pojawiały się nowe krzyże” – mówi "Rz" Artur Górski (PiS). - Nie zauważyłem takiego zjawiska. Nie ma też z naszej strony mowy o takiej akcji. Mogłaby mieć miejsce tylko wtedy, gdyby ktoś wiszące już krzyże zdejmował. Wtedy moglibyśmy je wieszać.
Także szef Klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk nic nie wie nic o wieszaniu krzyży.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.