Potrzebę obrony prześladowanych chrześcijan podkreślono na spotkaniu we włoskiej ambasadzie przy Stolicy Apostolskiej.
Wczoraj wieczorem odbyła się tam prezentacja książki Uno sguardo cattolico – „Katolickie spojrzenie”. Zawiera ona 100 artykułów wstępnych zamieszczonych w L’Osservatore Romano w ostatnich czterech latach, odkąd watykańskim dziennikiem kieruje prof. Giovanni Maria Vian. Udział wzięli m.in. szef watykańskiej dyplomacji abp Dominique Mamberti i minister spraw zagranicznych Giulio Maria Terzi di Sant'Agata z nowego włoskiego rządu premiera Mario Montiego. Przed prezentacją odbyli oni półgodzinne spotkanie „w cztery oczy”, pierwsze, odkąd Terzi stoi na czele resortu spraw zagranicznych. Sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z państwami zna się z nim jednak już od 15 lat. W ciągu swej długiej kariery dyplomatycznej obecny minister m.in. reprezentował Włochy w nowojorskiej siedzibie ONZ, a ostatnio był ambasadorem w USA.
W swoim wystąpieniu nowy szef włoskiej dyplomacji podkreślił szczególną troskę o obronę praw człowieka. Wymienił takie kwestie, jak dzieci żołnierze, potrzeba zniesienia na całym świecie kary śmierci, walka o prawa człowieka i wolność religijną. Giulio Terzi stwierdził, że ich ochrona ma priorytetowe znaczenie dla obrony pokoju poprzez poszanowanie dla wyznawanej przez ludzi wiary. Przypomniał krwawe ataki, jakich doznały ostatnio wspólnoty chrześcijańskie w Egipcie, Iraku, Nigerii czy Pakistanie. Jego zdaniem fanatyczną nietolerancję ekstremistów trzeba potępić i zwalczać. Włoski minister spraw zagranicznych wskazał na zasadnicze znaczenie współpracy ze Stolicą Apostolską dla działań dyplomatycznych w obronie praw człowieka. Nawiązując do wydarzeń „arabskiej wiosny” przestrzegł przed fundamentalistami wykorzystującymi euforię po obaleniu tamtejszych reżimów. Wyraził nadzieję, że partie islamskie mające przewagę w Egipcie, Maroku i Tunezji podejmą wyzwanie pogodzenia wartości muzułmańskiej kultury z demokracją i pluralizmem.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.