Rwanda potrzebuje pogłębionej ewangelizacji i rzeczywistego pokonania plemiennej segregacji rasowej – wskazali na to biskupi tego afrykańskiego kraju podczas sesji plenarnej episkopatu
W czasie spotkania w Kigali mówiono m.in., że wciąż niezabliźnioną raną pozostają skutki ludobójstwa z 1994 r. Rwanda woła o pokój, przebaczenie i sprawiedliwość – stwierdził sekretarz episkopatu. Podkreślił, że temu właśnie służyć ma pogłębiona ewangelizacja. Drugi kierunek działania to zacieśnianie współpracy na rzecz pokoju między poszczególnymi Kościołami w regionie Wielkich Jezior. Rwandyjscy biskupi wskazali bowiem, że na pewne problemy trzeba patrzeć nie z perspektywy krajowej, ale regionalnej.
Wśród konkretnych inicjatyw ewangelizacyjnych wymieniono m.in. pracę u podstaw w małych wspólnotach, na jakie podzielone są parafie, zgłębianie Pisma Świętego we współpracy z Towarzystwem Biblijnym oraz rozwój kultu Najświętszego Serca Jezusa. Biskupi omówili przygotowania do peregrynacji relikwii św. Małgorzaty Marii Alacoque, przewidzianej na czerwiec przyszłego roku. Episkopat podjął też dyskusję nad adhortacją Benedykta XVI Africae minus, która wkrótce w miejscowym języku rwanda trafi do wszystkich parafii tego kraju.
Ofiary czekały na przyjazd ciężarówek z pomocą humanitarną w okolicach głównej drogi.
5 w obliczu bezpośredniego ryzyka głodu i śmierci w nadchodzących miesiącach.
Wzrastać zaczyna liczba diecezji, w których nie pojawi się żaden nowy kapłan.
Brutalność syjonistów jest daleka od jakiejkolwiek ludzkiej moralności.
Iran groził wcześniej, że przypuści tej nocy "największy i najbardziej intensywny" atak na Izrael.