W Bengazi zniszczono nagrobki ponad 150 Brytyjczyków poległych w kampanii libijskiej podczas drugiej wojny światowej - poinformowała w niedzielę gazeta "Daily Mail" w wydaniu internetowym. Reuters informuje, że zniszczone zostały także groby Włochów.
"Daily Mail" opublikował wideo obrazujące zniszczenia; gazeta podkreśla, że akcja dewastowania grobów była systematyczna i trwała dwa dni.
Na Facebooku pojawiło się amatorskie nagranie wideo, pokazujące ponad 20 uzbrojonych mężczyzn, kopniakami niszczących nagrobki. Słychać jednego z nich, który mówi: "To jest grób chrześcijanina". Inny o pochowanych tam żołnierzach mówi "psy".
Zniszczony został też krzyż upamiętniający wszystkich poległych i jeden grób z gwiazdą Dawida. Na wojennym cmentarzu w Bengazi pochowanych jest ogółem 1 214 osób, z czego 815 to Brytyjczycy.
Brytyjscy żołnierze, których groby zniszczono, służyli w 8. Armii dowodzonej przez gen. Bernarda Montgomery'ego. Uczestniczyli w walkach o Libię i Egipt w latach 1941-43 z Afrika Korps gen. Erwina Rommla. Bengazi kilkakrotnie przechodziło z rąk do rąk. W kampanii libijskiej w obronie Tobruku walczyli m. in. Polacy (Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich) oraz Czechosłowacy.
Według "Daily Mail" dewastacja cmentarza wojennego mogła zostać dokonana przez islamistów w odwecie za niedawne spalenie Koranu przez żołnierzy USA w Afganistanie.
Narodowa Rada Libijska wydała oświadczenie, w którym potępiła dewastację grobów, wyraziła ubolewanie oraz zapowiedziała schwytanie i ukaranie winnych.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.