Reklama

"Wprost" zawarło ugodę z Sikorskim

Wydawca "Wprost" zawarł ugodę z szefem MSZ Radosławem Sikorskim w procesie o obraźliwe wpisy na forum internetowym tygodnika. Na jej mocy "Wprost" przyznało, że odpowiada za wpisy i ma przeprosić Sikorskiego. "Wygrana potyczka" - skomentował minister.

Reklama

O ugodzie poinformował Sikorski na twitterze. Potwierdził to w poniedziałkowej rozmowie z PAP jego pełnomocnik, mec. Roman Giertych. Jak ujawnił, w ugodzie stwierdzono, że "Wprost" przyznaje, iż komentarzami na internetowym forum naruszono dobra osobiste szefa MSZ oraz że wydawca odpowiada za wpisy na swym forum - co w procesie było kwestią sporną. W ramach ugody tygodnik w ciągu 14 dni ma zamieścić przeprosiny i ponieść koszty postępowania.

"Wygrana potyczka (...). Przeprosiny przyjmę. Szkoda, że inne gazety nadal czerpią zyski z wulgarnego antysemityzmu i chamstwa na swoich forach" - napisał Sikorski na twitterze.

W maju zeszłego roku wydawca "Wprost" zablokował czasowo możliwość dodawania komentarzy pod tekstami na stronie wprost24.pl. Jak tłumaczył, chciał w ten sposób walczyć z chamskimi, wulgarnymi i rasistowskimi wpisami na łamach portalu. "Jeżeli nadal będziemy przymykać na to oko, liczba negatywnych komentarzy będzie rosła, a powszechne przyzwolenie na chamstwo będzie powodowało, że niektórzy internauci nie będą mieli poczucia istnienia jakichkolwiek granic" - oświadczył wtedy prezes AWR Wprost Michał M. Lisiecki.

Proces przeciw wydawcy "Wprost" to jedna z kilku spraw wytoczonych przez szefa MSZ za obraźliwe, w tym antysemickie, wpisy na forach internetowych. W osobnych postępowaniach pozwani są też wydawcy dzienników "Fakt" i "Pulsu Biznesu". Oprócz tego szef MSZ - podkreślając, że odpowiada za wizerunek Polski na świecie - zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa szerzenia w internecie nienawiści na tle narodowościowym. W tej sprawie trwa śledztwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie; Sikorski ma w nim status pokrzywdzonego.

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie ma kontynuować cywilny proces Sikorskiego z "Faktem". Jak powiedział PAP Giertych, chce on złożyć do akt tej sprawy ugodę z "Wprost". "To ważny dowód, bo pozwana redakcja uznała, że odpowiada za wpisy na forum" - wyjaśnił.

Wątpliwości stron w procesach Sikorskiego z wydawcami wzbudził przepis ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną dotyczący odpowiedzialności właściciela forum za wpisy - na który powołują się pozwane redakcje. Zobowiązuje on właściciela forum do usunięcia naruszających praw wpisów, kiedy zostanie o nich powiadomiony. W październiku ub.r. w procesie o ochronę dóbr osobistych sąd w Tarnowie uznał, że administrator bloga ponosi odpowiedzialność za rozpowszechnianie bezprawnych treści.

Na kwestię zapisów o świadczeniu usług drogą elektroniczną w lipcu podczas rozprawy zwracali uwagę przedstawiciele pozwanego przez Sikorskiego wydawcy "Faktu". "Usunęliśmy wpisy i przeprosiliśmy pana Sikorskiego. Co jeszcze mielibyśmy zrobić, skoro zrobiliśmy już więcej niż nakazuje nam prawo?" - mówił wtedy pełnomocnik Ringier Axel Springer Polska. Jak przekonywał, ustawa właśnie tak nakazuje postąpić i nie można obarczać wydawcy winą za naruszenie prawa, dopóki nie udowodni się, że wiedział o obraźliwym wpisie.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
-1°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama