Jestem stąd

Kibole zasadniczo nie są lubiani przez „normalnych ludzi”. Zadziwiające, jak wiele jednak ci „normalni ludzie” mają z kiboli.

Mieszkanie w Rudzie Śląskiej zawsze miało swoje zalety. W dzieciństwie jedną z nich było to, że nie mieliśmy swojej pierwszoligowej drużyny piłkarskiej. Moi koledzy zasadniczo dzielili się na kibiców Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze. Jeśli zdarzył się fan Szombierek (fana bytomskiej Polonii chyba nie znałem żadnego), GKS-ów (Katowice albo Tychy), to traktowaliśmy to z przymrużeniem oka. Dzięki mieszkaniu między Zabrzem i Gliwicami z jednej a Chorzowem i Katowicami z drugiej, zawsze można było się wykpić, gdy co bardziej krewcy kibice którejś z drużyn pytali o klubowe sympatie. Moim kolegom zaś, choć sercem byliśmy po jednej albo drugiej stronie, nigdy nie przyszło do głowy, by z powodu czegoś takiego jak kibicowanie tej czy innej drużynie na serio prowadzić między sobą kłótnie. Wiedzieliśmy, że są ludzie i ludziska. I że nie zależy to od klubowych sympatii.

Kiedy dziś przyglądam się sporom o narodowość śląską nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ci duzi chłopcy (i dziewczynki), którzy zacietrzewiają się na myśl, że ktoś mieszkając na Śląsku może się czuć Polakiem, Ślązakiem albo Niemcem, mają w sobie coś z mentalności piłkarskich kiboli. Kto nie z nami, ten jest naszym wrogiem. Tak jakby ludzi i ludzisk nie było zarówno wśród Niemców, Ślązaków jak i Polaków. I tak jakby poczucie przynależności do jednej albo drugiej grupy musiało koniecznie wiązać się z wrogością wobec tej drugiej.

Kiedy po 1945 roku mieszkających w południowo-wschodniej Polsce Łemków i Bojków pytano, czy czują się Polakami czy Ukraińcami, oni często odpowiadali, że „są stąd”. Kiedyś ta ich odpowiedź wydawała mi się dziwaczna. Dzisiaj lepiej rozumiem jej mądrość, której nie mogli zrozumieć zacietrzewieni „kibole” polskości albo ukraińskości. „Jestem stąd”, którym mój dziadek bronił się po II wojnie przed wyrzuceniem do Niemiec to powiedzenie, że z perspektywy faktu, że mieszkam gdzie mieszkam i kocham tę krainę jaka jest, opowiadanie się za jedną czy drugą narodowością jest równie absurdalne, jak zmuszanie małego chłopaka z Rudy, Wirku, Nowego Bytomia albo Halemby (to dzielnice Rudy Śląskiej), by opowiadając się albo za Górnikiem albo za Ruchem stał się jednocześnie wrogiem kibiców drużyny przeciwnej.

Ta mentalność kibola nie jest, niestety, jedynie domeną sporu o narodowość Śląsku. Widać ją też w polityce. Swoje sympatie do tej czy innej partii wielu traktuje niemal jak kibicowanie ukochanej drużynie. Swoim wybacza się wszystko, na obcych za wszystko wiesza się psy. Psychologowie mówią, że dojrzałość wyraża się między innymi w tolerancji na niejednoznaczność. Czyli że człowiek potrafi się zgodzić z tym, że rzeczywistość nie jest czarno-biała. Czyżbyśmy mieli w Polsce aż tak wielu niedojrzałych, choć na oko sądząc, całkiem dorosłych ludzi? Niestety, chyba tak.

Czy wolno nie zauważyć, że ową mentalność kibica widać też w dyskusjach o Kościele? Wypowiedzenie tej czy owej opinii powoduje nieraz lawinę krytyki, w której najmniej istotny jest problem, ale najważniejsze staje się to, czyje poglądy się poparło. Środowiska Radia Maryja czy Tygodnika Powszechnego, Niedzieli czy Gazety Wyborczej, czy jest się „obrońcą Kościoła”, czy za „Kościołem otwartym”. A nie można być chrześcijaninem, który inspirując się Ewangelią dostrzega blaski i cienie zarówno jednej, jak i drugiej strony?

Myślę, że to „jestem stąd” powinno mocno przeniknąć nasze myślenie. „Jestem stąd”,  nie wymagajcie ode mnie deklaracji narodowościowych, bo dla mnie o wiele ważniejsze od narodowości jest to, że jestem człowiekiem i chrześcijaninem. „Jestem stąd”,  nie próbujcie mnie ustawiać po jednej czy drugiej stronie sceny politycznej, bo dla mnie naczelną zasadą jest dobro wspólne, a nie to, kto jest u władzy. „Jestem stąd”, więc nie próbujcie mnie zaszufladkować do tej czy innej kościelnej frakcji, bo mam swój rozum i swoje sumienie. „Jestem stąd”, to znaczy myślę samodzielnie. Nie wtłaczajcie mnie w ciasne ramy mentalności kibola.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
16°C Poniedziałek
rano
24°C Poniedziałek
dzień
25°C Poniedziałek
wieczór
22°C Wtorek
noc
wiecej »