Dziewięciu strażaków-spadochroniarzy zginęło podczas gaszenia groźnego pożaru lasu w Tuwie, na południu Syberii - poinformowała w środę służba prasowa Federalnej Agencji Rosyjskich Lasów Państwowych (Rosleschoz).
Według Rosleschozu ogień objął powierzchnię 500 hektarów. W jego gaszeniu uczestniczyła 13-osobowa grupa strażaków; dziewięciu z nich zginęło.
Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci strażaków-spadochroniarzy. Rosleschoz podkreślił w komunikacie, że wszyscy strażacy z jednostki desantowej przeszli odpowiednie przeszkolenie i mieli doświadczenie w gaszeniu pożarów lasu.
W Republice Tuwy w związku z licznymi pożarami wprowadzono stan wyjątkowy. Na pomoc miejscowym strażakom wysłano ogółem 100 strażaków-spadochroniarzy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.