18 osób zginęło, a 17 zostało rannych, gdy autobus, w który uderzyły duże kamienie niesione przez lawinę błotną stoczył się w głęboką przepaść w sobotę rano w północno-wschodnich Indiach - poinformowały władze stanu Arunachal Pradesh.
Autobus stoczył się 45 metrów w głąb przepaści w pobliżu miejscowości Keifang położonej około 100 km od stolicy stanu Itanagar.
Ranni zostali już hospitalizowani; nie jest jasne, czy służby ratunkowe zdołały wydobyć już wszystkie ofiary.
Lawinę, która zeszła na autobus wywołały deszcze monsunowe - wyjaśnia AP, przypominając, że Indie mają jedne z najbardziej "śmiercionośnych" dróg na świecie. Rocznie ginie na nich ponad 11 tys. ludzi. Niebezpieczny styl jazdy kierowców, stan pojazdów i dróg składają się na te fatalne statystyki. (PAP)
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.