Kapę - czyli szatę liturgiczną z tureckiego czapraka, ofiarowanego miejscowości Kęty (Małopolskie) po zwycięstwie Jana III Sobieskiego pod Wiedniem - otrzymało w depozyt Muzeum Diecezji Bielsko-Żywieckiej od kęckiej parafii św. Małgorzaty i Katarzyny.
Jak powiedział dyrektor Muzeum ksiądz Grzegorz Klaja, kapa jest wyjątkowo cenna. "Jej wartość jest o tyle większa, że wiąże się ze zwycięstwem pod Wiedniem i jest darem dworu królewskiego - może samego króla Jana III - dla miasta Kęty" - dodał.
Kapa została wykonana z "tureckiego złotogłowia o deseniu wydobytym ze splotu osnowy w formie przemiennie zakomponowanych wachlarzy kwiatów goździka". Tło jest aksamitne. Brzegi zakończono ozdobną taśmą wykonaną ze srebrnego i złotego drutu - poinformowało muzeum diecezjalne.
W przeszłości kęcka parafia wypożyczała kapę, m. in. w 1983 roku do Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu na ekspozycję z okazji 300. rocznicy odsieczy wiedeńskiej.
Kapa to szata liturgiczna, która służy księżom oraz diakonom podczas nabożeństw lub uroczystych liturgii mszalnych.
Muzeum katolickiej diecezji bielsko-żywieckiej zostało powołane jesienią ubiegłego roku. Jego siedziba będzie się mieściła w remontowanej, zabytkowej kamienicy na bielskiej starówce. Kamienica powstała w 1880 roku w wyniku rozbudowy budynku z przełomu XVIII i XIX wieku. Powierzchnia wystawiennicza wyniesie około 400 metrów kwadratowych. Otwarcie zaplanowano na rok 2014.
Diecezja bielsko-żywiecka powstała w 1992 roku; połączyła osiem dekanatów diecezji katowickiej i sześć archidiecezji krakowskiej.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.