Noelle Christine Aguiar urodziła się w 27 tygodniu ciąży. Ważyła zaledwie 340 gramów, co odpowiada średniej wadze dziecka 20-tygodniowego. Wbrew najczarniejszym rokowaniom, Noelle przeżyła i ma już 7 miesięcy.
Dziecko przyszło na świat krótko po tym, jak okazało się, że krew w pępowinie płynie w kierunku przeciwnym do normalnego. Przedwczesny poród był konieczny dla ratowania jego życia, jednak lekarze nie dawali nadziei na utrzymanie jego życia. Wśród licznych problemów, jakie pojawiły się po narodzinach, pojawiło się nadciśnienie płucne. Maleńka Noelle wymaga stałej, intensywnej opieki. Niemniej, w siódmym miesiącu od narodzin dziecko osiągnęło wagę około 3 kilogramów i pomyślnie się rozwija.
Jego matka Jill prowadzi blog, poświęcony Noelle. Podtytuł mówi, że jest to opowieść o wierze, miłości, cudach i Bożej łasce – niewypracowanej, niezasłużonej, ale wylanej za darmo.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.